- W gmachu Sejmu są łamane prawa pracowników, nie szanuje się dobowej normy odpoczynku, co jest naruszeniem prawa. Posłowie opozycji są przyzwyczajeni, natomiast pracownicy mają ustawowe prawo do tego by mieć dobową przerwę. To pokazuje, że obecna ekipa rządząca nie szanuje praw pracowniczych pracowników Sejmu  – mówił w rozmowie z Parlamentarny.pl Borys Budka z PO.

PiS zdecydowało się, tradycyjnie, na nocne procedowanie projektu ustawy o TK. Skąd ten pośpiech?   

Borys Budka: - Po raz kolejny PiS proceduje ustawę, która jest sprzeczna z konstytucją i przewiduje wiele rozwiązań, które są niezgodne z prawem europejskim. Tryb tych prac powoduje, że nie ma czasu na głębszą refleksję, na wysłuchanie uwag biura legislacyjnego czy naszych ekspertów.

Wczoraj prace nad ustawą o TK zostały zakończone o czwartej nad ranem. Chodzą słuchy, że dzisiaj drugie czytanie ma się odbyć o północy.

To wszystko sprawia, że obywatele mogą mieć podejrzenie, że opcja rządząca chce coś ukryć.

Co na przykład?

- Chce ukryć, że słowo kompromis i porozumienie zostały przez Jarosława Kaczyńskiego wypaczone i użyte na potrzeby wizerunkowe.

Ustawa, nad którą pracujemy, zawiera szereg rozwiązań negatywnie ocenionych przez TK, ale również przez Komisję Wenecką i Komisję Europejską.

Tak naprawdę jedynym celem tej ustawy nie jest naprawienie czegokolwiek, ale zablokowanie TK na najbliższe lata. PiS nadal forsuje zasadę, żeby wszystkie sprawy, które są w TK zostały obligatoryjnie zawieszone na pół roku, a po tym czasie mają zostać od nowa rozpoczęte.

Czytaj też: Mularczyk o szczycie NATO i superpaństwie UE

Po drugie PiS chce wprowadzić hamulce, które będą dawały możliwość czterem sędziom TK na spowolnienie prac bez żadnych konsekwencji. Kolejkowanie spraw czyli wprowadzenie zasady, że TK nie ma zajmować się sprawami według wagi problemu, ale według daty wpływu do Trybunału, powoduje, że ta ustawa spełnia jeden cel.

Mówi pan, że chodzi o paraliż TK?

- Ma też sprawić, że ustawy przyjmowane w obecnej kadencji będą mogły być realnie skontrolowane przez TK w najbliższych latach. To jest wyłączny powód dlaczego PiS chce przyjęcia tej niekonstytucyjnej ustawy.

I wprowadzi. Opozycja jest raczej na przegranej pozycji?

- PO konsekwentnie stara się wprowadzić do ustawy poprawki mające na celu wyeliminowanie mechanizmów blokujących dla TK. Już dziś, podczas drugiego czytania, będziemy zgłaszać odpowiednie przepisy. Ale z dotychczasowego doświadczenia wiem, że jest marna szansa na wprowadzenie tych poprawek.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News