Po eksplozjach w stolicy Belgii - na lotnisku i w metrze - Rządowe Centrum Bezpieczeństwa otrzymywało informacje nie tylko od służb specjalnych i dyplomatycznych, ale także od oficerów Biura Ochrony Rządu, którzy mają dwie placówki w Brukseli - mówił szef RCB Marek Kubiak.

Do zadań Rządowego Centrum Bezpieczeństwa należy m.in. analizowanie i monitorowanie zagrożeń, w tym terrorystycznych, oraz uruchamianie procedur zarządzania kryzysowego na poziomie krajowym. W RCB funkcjonuje 24-godzinna służba dyżurna.

- Po informacji o pierwszym wybuchu wszczęliśmy procedurę związaną ze zbieraniem informacji. Mamy bardzo dobry przepływ informacji z Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Oni przekazują nam bardzo dużo informacji z placówek dyplomatycznych. Mieliśmy też bezpośredni kontakt z Biurem Ochrony Rządu, które ma dwie placówki w Brukseli. Funkcjonariusze BOR także przekazywali nam informacje - powiedział Kubiak.

We wtorek dyrektor RCB uczestniczył w posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego pod przewodnictwem premier Beaty Szydło. Wziął także udział w spotkaniu prezydenta Andrzeja Dudy z szefami służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo.

- Obserwując to, co się dzieje w Belgii, wyciągamy wnioski i staramy się dmuchać na zimne. W tej chwili nie ma zagrożenia dla bezpieczeństwa Polaków. Staramy się jednak zapewnić jeszcze wyższy poziom bezpieczeństwa - podkreślił szef RCB.

Przypomniał, że w dużych skupiskach ludzi, m.in. na lotniskach i dworcach, pojawiły się dodatkowe patrole funkcjonariuszy.

- Zwracają uwagę na to, czy na przykład na lotniskach nie zostają bagaże bez opieki. Być może nie ma zagrożenia terrorystycznego, ale z punktu widzenia zarządzania kryzysowego może wystąpić element, który spowoduje panikę wśród tłumu. Służby wzmogły czujność - powiedział Kubiak.

- Gdyby była jakakolwiek informacja o tym, że na terytorium Polski planowane jest działanie terrorystyczne, to zapewne zostałaby podjęta decyzja o podniesieniu stopnia zagrożenia terrorystycznego - dodał.

Przeczytaj: Andrzej Duda o zabezpieczeniu antyterrorystycznym

Podkreślił, że w związku ze Światowymi Dniami Młodzieży, które odbędą się w Polsce w lipcu, RCB przygotowało tzw. siatkę bezpieczeństwa. Wskazuje ona siedem obszarów, które mogą potencjalnie doprowadzić do sytuacji kryzysowej; to m.in. panika tłumu, awarie systemów energetycznych i łączności, katastrofy w ruchu drogowym lub kolejowym.

- Nasza siatka bezpieczeństwa zawiera także zdarzenia związane z aktami terroru. W tym momencie, mając świadomość, że jednak to zagrożenie rośnie, chcemy żeby przygotowywane plany były jeszcze doskonalsze. Chodzi o to żeby zawierały wszystkie elementy związane z możliwością udzielania pomocy w sytuacjach zdarzeń masowych - powiedział Kubiak.

Najnowszy bilans wtorkowych zamachów terrorystycznych w Brukseli to 34 ofiary śmiertelne i ponad 200 rannych, w tym troje Polaków. Po zamachach w belgijskiej stolicy do najwyższego stopnia podniesiono alert terrorystyczny. Władze mówią o czarnym dniu dla kraju. Do eksplozji doszło na lotnisku Zaventem oraz w metrze w pobliżu instytucji europejskich. W piątek w brukselskiej dzielnicy Molenbeek zatrzymano domniemanego koordynatora ubiegłorocznych zamachów w Paryżu - Salaha Abdeslama.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News