• Prokurator krajowy, Bogdan Święczkowski zapowiedział, że część decyzji śledczych z okresu rządów PO-PSL już doczekała się reinterpretacji.
• Mowa zwłaszcza o postępowaniach dotyczących przestępstw gospodarczych.
• Prokurator zapowiedział też długie i żmudne zbadanie domniemanej inwigilacji dziennikarzy za rządów koalicji obecnych partii opozycyjnych.
Przepytywany w piątkowym (17 czerwca) wydaniu "Gazety Polskiej Codziennie" prokurator krajowy Bogdan Święczkowski zapowiedział poważne dochodzenie, którego centrum będzie inwigilacja dziennikarzy.
Po zmianie władzy prokuratura zaczyna też sprawdzać szereg decyzji o umorzeniach lub wprost odmowy podejmowania śledztw w sprawach gospodarczo-finansowych. - Od dwóch miesięcy w Prokuraturze Krajowej działa departament do spraw przestępczości gospodarczej. Ci prokuratorzy podjęli już kilkadziesiąt, jeśli nie kilkaset, decyzji dotyczących ponownego prowadzenia umorzonych wcześniej spraw - mówi na łamach gazety Święczkowski.
Czytaj: Kiedy można będzie wylegitymować się telefonem?
Zapytany o jedną z kluczowych tez audytu rządów PO-PSL odnośnie służb, tzw. inwigilację dziennikarzy, prokurator zapowiedział poważne zbadanie tej bulwersującej sprawy:
- Będzie prowadzone szeroko zakrojone śledztwo w zakresie tzw. inwigilacji mediów. Do tego zadania została już wyznaczona odpowiednia prokuratura. Problem dotyczy jednak nie tylko dziennikarzy - dodawał Święczkowski.
- Ze złożonych zawiadomień wynika, że inwigilowano środowisko obrońców krzyża, a także byłe kierownictwa CBA i ABW, w tym również mnie. W tych wątkach śledztwa będą podzielone między grupy prokuratorów. Materiał ten bardzo jasno pokazuje możliwe patologie i nadużycia poprzedniej władzy. Nie mogę jednak mówić o szczegółach - podkreślił Święczkowski.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Będzie śledztwo dotyczące inwigilacji mediów