To był pierwszy krok w tych relacjach, które w tej chwili mamy z panem prezydentem Donaldem Trumpem, będą kolejne wizyty i spotkania, już przełożenie na konkrety tej wczorajszej wizyty - powiedziała premier Beata Szydło o wizycie Donalda Trumpa w Polsce.
W piątek (7 lipca) premier była pytana w radiowej Jedynce o przyczyny jej nieobecności podczas spotkania polskiej delegacji z prezydentem USA. Szydło zaznaczyła, że była obecna w czasie przygotowań, a także pobytu Trumpa w Polsce. "Byłam na placu Krasińskich, brałam udział w przygotowaniu, również w przygotowaniu merytorycznym tej wizyty, rozmów pana prezydenta i naszej delegacji" - podkreśliła szefowa rządu.
Jak wskazywała, format wizyty Donalda Trumpa w Polsce był "nieco inny, niż w czasie wizyt oficjalnych, kiedy z prezydenci USA spotykali się również z premierami, czy przedstawicielami innych ugrupowań politycznych".
Czytaj też: Donald Trump: Dziękuję ci, Polsko
"Na spotkaniu (z prezydentem) byli ministrowie, jest to rzeczą naturalną, bo jest to delegacja oficjalna. Rozmowy toczyły się m.in. o gospodarce i obronności, a więc obecność i ministra (spraw zagranicznych Witolda) Waszczykowskiego, ministra (obrony narodowej Antoniego) Macierewicza i ministra (rozwoju i finansów Mateusza) Morawieckiego" - wskazywała premier.
"To był pierwszy krok w tych relacjach, które w tej chwili mamy z panem prezydentem Donaldem Trumpem, będą kolejne wizyty i spotkania, już przełożenie na konkrety tej wczorajszej wizyty, czyli - mam nadzieję - podpisanie umów dot. dostaw gazu i obronności. To są ważne decyzje, które zostały podjęte i które będziemy przekładać na konkretne projekty" - oświadczyła premier.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Beata Szydło: Wizyta Donalda Trumpa w Polsce to pierwszy krok w relacjach