To była bardzo długa dyskusja, ale bardzo potrzebna, bo wreszcie Polacy usłyszeli prawdę o 8 lat rządów PO-PSL - mówiła na zakończenie sejmowej debaty dot. audytu rządów PO-PSL Beata Szydło.
Przyznała, że wielu posłów obecnej opozycji na pewno słuchało z niedowierzaniem, bo nie wiedzieli, że ich rząd robił takie rzeczy.
Podkreśliła, że to co zostało przedstawione w audycie, "to są fakty". Ta prawda, jak dodała, należy się jednak polskim obywatelom, a politycy mają obowiązek rozliczać się przed społeczeństwem.
- Bańka mydlana pęka i okazuje się, że ta pięknie pomalowana ściana była tylko fasadą - podkreśliła szefowa rządu.
Przeczytaj: Sejm głosował nad przyjęciem raportu z rządów PO-PSL
Szydło dodała zarazem, że to nie jest informacja zamknięta, bo każdego dnia dowiadujemy się nowych rzeczy.
- Pojawiają się nowe fakty, które pokazują prawdę o waszych rządach i nie są to fakty pozytywne - zaznaczyła premier.
Zapowiedziała, że będą wyciągane wnioski i konsekwencje.
- Jest jedna dobra wiadomość, że te 8 lat jest za nami - powiedziała premier Szydło. - Udaje nam się odbudowywać to, co wy zniszczyliście - dodała.
KOMENTARZE (2)
Do artykułu: Audyt rządów PO-PSL: Premier Szydło nazwała środowe obrady "potrzebną dyskusją"