• W czasie ostatnich 8 lat przykładano zbyt mało wagi do obrony interesów Polski - uważa wicepremier i minister rozwoju Mateusz Morawiecki.
• Problemy naprawdę fundamentalne dla gospodarki jak polityka klimatyczna, komunikacyjna, były traktowane bardzo pobieżnie - ocenił Morawiecki.
Morawiecki w Sejmie krytykował poprzedni rząd oraz resort gospodarki za to, że - jak mówił - w czasie ich kadencji 60 tysięcy przedsiębiorców czekało na decyzję administracyjną. "Dziś jest to połowa mniej, oprócz tego, że na bieżąco wpływają nowe decyzje administracyjne. Da się to zrobić - oczywiście da się to zrobić" - mówił Morawiecki. Wytykał poprzedniej ekipie "niefrasobliwość, niedoskonałość, brak realizacji procesów".
Krytykował też prowadzoną przez poprzednie Ministerstwo Gospodarki promocję handlu przez wydziały promocji handlu i inwestycji. "Szanowni państwo, jakbyście zajrzeli do tego, co się tam działo, to nie wiadomo, czy śmiać się czy płakać" - powiedział Morawiecki. Według niego delegowani na te placówki - np. w Afryce - często nie znali żadnego języka obcego. "Nie wiem, jak oni się w tej Afryce czy Ameryce chcieli z kimkolwiek dogadywać" - dodał.
Zobacz relację live: Audyt rządów PO-PSL - komentarze i oceny
Poinformował, że były niektóre takie placówki kosztowały polskiego podatnika 1,5 mln zł, a na promocję wydawały jedynie dwudziestą otrzymanych środków. "Można powiedzieć, że zjadały własny ogon. Tak absolutnie nie może być" - ocenił. Zdaniem ministra źle działa też jedna trzecia spośród 48 podlegających jego resortowi instytutów rozwojowo-badawczych, która żyje z wynajmu nieruchomości. "To kompletne nieporozumienie, tu jest potrzebna tu bardzo głęboka reforma" - uznał Morawiecki.
Czytaj też: Politycy już ocenili audyt rządów PO-PSL
Krytykował też działania gospodarcze poprzedniego rządu realizowane w UE. "Ja mam wrażenie, że państwo nie jechaliście tam z biało-czerwoną flagą, tylko z połową tej flagi - tylko z tą białą częścią. Bo bardzo poważne problemy, naprawdę fundamentalne dla naszej gospodarki takie jak polityka klimatyczna, polityka komunikacyjna, wielkie problemy, które były potraktowane bardzo, bardzo pobieżnie" - przekonywał minister rozwoju. "Brak było poważnej analizy, było poklepywanie po plecach" - dodał. Tymczasem - mówił minister - obrona polskich interesów "polega na twardej realizacji poszczególnych zapisów procesu negocjacyjnego".
Morawiecki mówił również, że konieczne były zmiany w służbie cywilnej; przekonywał, że rząd PiS przeprowadził je, wzorując się na krajach Europy Zachodniej. Przekonywał, że chodzi o to, by "warstwa dyrektorów potrafiła tłumaczyć wolę polityczną ministrów i wiceministrów na procedury administracyjne".
"Przeglądałem dokumenty z ostatnich 6-8 lat; zdecydowanie zbyt mało przykładaliśmy wagi, by bronić interesów Polski" - konludował Morawiecki.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Audyt rządów PO-PSL, Morawiecki: Problemy fundamentalne dla polskiej gospodarki były traktowane bardzo pobieżnie