XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Audyt rządów PO: Beata Szydło zastrzega, że Platforma nie ma prawa nikogo rozliczać

Audyt rządów PO: Beata Szydło zastrzega, że Platforma nie ma prawa nikogo rozliczać
Premier Beata Szydło na mównicy sejmowej. (fot.:twitter.com/PremierRP)

- Zanim opozycyjne PO i PSL zaczną rozliczać kogokolwiek, powinny rozliczyć się z okresu ośmiu lat, gdy były odpowiedzialne za sprawy państwa i obywateli - powiedziała premier Beata Szydło, która przedstawia w Sejmie raport podsumowujący rządy koalicji PO-PSL.

Premier zaznaczyła, że opozycja oczekuje od rządu, by wywiązywał się ze zobowiązań wyborczych.

- I słusznie, bo to jest nasz obowiązek i każdy ma prawo oczekiwać od nas, że będziemy dotrzymywać słowa i słowa dotrzymamy- powiedziała.

Szydło dodała, że opozycja powinna starać się, poprzez aktywną i twórczą pracę na rzecz obywateli, pełnić funkcję kontrolną.

Przeczytaj: Jakimi sprawami zajmą się na XVIII posiedzeniu Sejmu posłowie ?

- Obowiązkiem każdej władzy jest rozliczanie się ze swoich zobowiązań i składanie obywatelom sprawozdania z tego, jak rządy przebiegały. Jednak zanim opozycja, i mówię tu o dwóch partiach PO i PSL, zacznie rozliczać kogokolwiek, dobrze by było, żeby sama z okresu ośmiu lat, gdy to ona miała spełniać swoje obietnice i była odpowiedzialna za sprawy państwa i obywateli, rozliczyła się - podkreśliła.

- Niestety, dzisiaj ci, którzy mówią: nie realizujecie, za wolno, za szybko, dlaczego tak mało, dlaczego tak dużo - bo bez przerwy takie głosy z waszej strony płyną - sami uciekli od odpowiedzialności, nie pokazali, co zostawili po swoich rządach - powiedziała szefowa rządu. Jak podkreśliła, obywatele dokonali rozliczenia rządów w wyborach parlamentarnych.

Katastrofa smoleńska według Szydło obnażyła słabość kraju PO

- Ale jednak my zobowiązaliśmy się przed wyborcami także do tego, że polityka w końcu po ośmiu latach stanie się poważna i odpowiedzialna, że ludzie, którzy sprawowali i sprawują funkcję publiczną będą odpowiadać za swoje czyny, ale i zaniechania - mówiła.- Osiem ostatnich lat to czas, kiedy politycy partii rządzącej za nic nie brali odpowiedzialności, także tej politycznej - zaznaczyła premier. Według niej dwa wydarzenia z tego okresu to obrazują: katastrofa smoleńska i tzw. afera podsłuchowa.

Przeczytaj: Co Ewa Kopacz nazywa prawdziwym audytem rządów PO-PSL?

- W związku z katastrofą smoleńską - jak podkreśliła premier - uznano, że nikt nie jest winny, nikt za nic nie odpowiada.

- Zamiast odpowiedzialności była kpina z Polaków, najlepiej wyrażająca się w geście przyznania szlifów generalskich szefowi BOR, który za bezpieczeństwo poległych w katastrofie smoleńskiej miał odpowiadać - mówiła Szydło.

Afera podsłuchowa dała dowody na arogancję władzy

- W przypadku sprawy tzw. afery podsłuchowej próbowano nam wtedy powiedzieć, że nieważne jest to, co politycy mówią, ważne i naganne jest to, że ktoś to podsłuchał - zaznaczyła premier. - To tak jakby nie złodziej był winny, ale ten, który złapał go za rękę - powiedziała. Według niej ten sam mechanizm zastosowano także w przypadku tzw. afery hazardowej - ukarani zostali ci, którzy ujawnili proceder.

- Platforma i PSL nie rządziły państwem - to było trwanie i czerpanie z władzy profitów. Od czasu do czasu, żeby przykryć tę flautę, na którą sprowadziliście Polskę, wymyślaliście świecidełka jak walka z dopalaczami, "zielona wyspa", czy Polskie Inwestycje Rozwojowe - błyskotki medialne, które nic ze sobą nie niosły oprócz pudrowania rzeczywistości - mówiła Szydło. Jak podkreślała, dopalacze ciągle zbierają śmiertelne żniwo, a "zielona wyspa" gdzieś się rozpłynęła, a właściwie - co ostatnio potwierdził Główny Urząd Statystyczny - nigdy jej nie było.

- Polskie Inwestycje Rozwojowe, no cóż - sam jeden z ministrów waszego rządu wystawił diagnozę na temat tego przedsięwzięcia, określając to jako "kamieni kupa". Zresztą potwierdził to związany z państwem szef Najwyższej Izby Kontroli - dodała premier.

Szefowa rządu pytała również jak państwo ma oczekiwać, że obywatele będą płacić podatki, skoro samo pozwala, by pieniądze publiczne były marnotrawione, czy wyłudzane.

- Jak obywatele mają czuć, że są sprawiedliwie traktowani, kiedy widzą, że władza z sędzią może ustalić wyrok na telefon? - dodała.

Szydło oskarżyła PO o czysty egoizm

- Jeżeli rządy nie są prowadzone dla dobra wspólnego, ale do prywatnego dobra rządzącego lub partii stojącej u władzy, to są to rządy niesprawiedliwe i przewrotne - mówiła przedstawiając wyniki raportu podsumowującego rządy PO-PSL. - Państwo ma służyć poprawie jakości bytu życia obywateli. Państwo ma służyć obywatelom. Państwo rządzone przez was służyło tylko wam i waszym interesom politycznym - podkreśliła, zwracając się do obecnych posłów opozycji.

Zdaniem premier Polacy od rządzących oczekują m.in. powagi rządzenia, uczciwości, sprawiedliwości i liczenia się z ich głosem.

- Oczekują tego wszystkiego, bo przez ostatnie osiem lat rządzący albo ich oszukiwali, albo ich lekceważyli. Podnosili wiek emerytalny, chociaż wcześniej o tym nie mówili; albo wyrzucali do kosza miliony podpisów Polaków, które zbierali pod inicjatywami obywatelskimi - wskazywała.

Przeczytaj: BOR zbada jeszcze raz 10 kwietnia 2010 roku

- Przez osiem lat budowaliście państwo teoretyczne, które było silne wobec słabych, ale słabe wobec silnych. Państwo sytych kręgów władzy, gdzie elita rządząca ma się dobrze, ale obywatele i ich potrzeby się nie liczą - mówiła Szydło.

- Ważna była wasza wygoda, wasze sprawy, interesy, przyjemności - dodała.

Będzie nowa komisja śledcza w Sejmie

- Prawo i Sprawiedliwość zawsze będzie stało po stronie Polaków, zawsze będzie stało po stronie polskiego państwa. Będziemy przede wszystkim stali po stronie tych, którzy są słabsi i potrzebują pomocy, bo państwo i instytucje państwa są właśnie po to, by wtedy, kiedy obywatel jest krzywdzony, bronić go, by wtedy, kiedy obywatel potrzebuje pomocy, pomagać mu, by wtedy, kiedy rządzący nadużywają władzy, wyciągać z tego konsekwencje - powiedziała Szydło, która w środę w Sejmie przedstawiła raport podsumowujący rządy koalicji PO-PSL.

Jak poinformowała, zwróci się do Wysokiej Izby o powołanie komisji śledczej ds. wyjaśnienia afery Amber Gold.

Amber Gold to firma, która miała inwestować w złoto i inne kruszce. Działała od 2009 r., a klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji - od 6 do nawet 16,5 proc. w skali roku - które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych. 13 sierpnia 2012 r. firma ogłosiła likwidację, tysiącom swoich klientów nie wypłaciła powierzonych jej pieniędzy i odsetek od nich.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (4)

Do artykułu: Audyt rządów PO: Beata Szydło zastrzega, że Platforma nie ma prawa nikogo rozliczać

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!