Wycofałem wnioski o awanse generalskie by umożliwić ośrodkowi prezydenckiemu swobodę działania - powiedział szef MON Antoni Macierewicz.
• Od dłuższego czasu trwała sytuacja niezdrowa - powiedział Macierewicz.
• Odkładano awanse generalskie, blokując w ten sposób rozwój armii - oświadczył.
• Ta sytuacja musiała zostać przecięta, by umożliwić ośrodkowi prezydenckiemu swobodę działania, wycofałem te wnioski - podkreślił.
"Od dłuższego czasu trwała sytuacja niezdrowa, pierwsze wnioski złożyliśmy już w kwietniu tego roku, odkładano i odkładano awanse generalskie, blokując rozwój armii w ten sposób. Wydawało się, że trzeba to przeciąć, zwłaszcza, że blokowano też i blokuje się nadal niestety awanse na pierwsze stopnie oficerskie, kilkudziesięciu podoficerów nie może uzyskać stopni oficerskich" - powiedział minister w radiowej Jedynce.
"Ta sytuacja musiała zostać przecięta, dlatego właśnie, by umożliwić ośrodkowi prezydenckiemu swobodę działania, wycofałem te wnioski" - oświadczył szef MON.
"Bardzo się cieszę z tego powodu, jeżeli pan prezydent nie podważał (wniosków o awanse-red.), to dobrze, że nie podważał. Niestety media to nieustannie inaczej interpretowały, a dochodziły też informacje raz, że chodzi o system kierowania i dowodzenia, ale innym razem, że brak jest jakiś informacji, że jacyś oficerowie nie w pełni wszystko wyjaśnili - zacznijmy to wszystko od początku" - zaapelował szef MON.
Prezydent Andrzej Duda powiedział też w niedzielę, że nie rozumie sprawy postępowania sprawdzającego wobec gen. Jarosława Kraszewskiego. Dodał, że ta sprawa go boli. "To nie ja zaczynałem te działania i mam nadzieję, że to zostanie szybko przecięte. SKW podlega ministrowi Macierewiczowi, jego bardzo bliski współpracownik, pan Piotr Bączek jest szefem SKW, więc chyba nie ma wątpliwości co do tego, kto to może przeciąć" - podkreślił.
"Minister obrony narodowej nie będzie komentował publicznie wypowiedzi pana prezydenta, wydaje mi się to zupełnie oczywiste" - w ten sposób szef MON odpowiedział na pytanie o słowa Andrzeja Dudy.
"Niezależnie od wypowiedzi pana prezydenta można powiedzieć, że im bardziej dana osoba jest istotna, im bardziej jest zaufana dla decydenta, tym istotniejsze jest, by nie było wobec niej żadnej wątpliwości" - powiedział Macierewicz.
Jak dodał, "wpływ takiej osoby na podejmowanie decyzji jest olbrzymi, w związku z tym nie może być żadnych wątpliwości, co do kwestii, które związane są z bezpieczeństwem państwa".
Gen. bryg. Jarosław Kraszewski to dyrektor Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi Biura Bezpieczeństwa Narodowego (BBN). W czerwcu Służba Kontrwywiadu Wojskowego wszczęła wobec. gen. Kraszewskiego postępowanie sprawdzające. Wszczęcie postępowania - które zgodnie z przepisami ustawy o ochronie informacji niejawnych może trwać do 12 miesięcy - oznacza czasowe odebranie dostępu do informacji niejawnych, a tym samym - jak stwierdziło BBN - uniemożliwienie generałowi wykonywania w pełnym zakresie obowiązków służbowych w BBN.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Antoni Macierewicz: Odkładanie awansów generalskie, blokuje rozwój armii