Wczoraj ministerstwa otrzymało e-maile z anonimową informacją o podłożeniu w ich budynkach ładunków wybuchowych. Alarm na szczęście okazał się fałszywy.
Groźba na wiele godzin sparaliżowała pracę rządowej administracji. Policja sprawdziła i zabezpieczyła 14 instytucji rządowych. Obiekty ministerstwa obrony skontrolowała Żandarmeria Wojskowa.
Pirotechnicy nie znaleźli żadnych ładunków. Policja wszczęła już w tej sprawie postępowanie, które prowadzi Komenda Rejonowa Policji ze Śródmieścia.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Alarm bombowy w ministerstwach był fałszywy