XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Akta gen. Kiszczaka przesądzą czy Wałęsa był "Bolkiem"? Akt SB będzie więcej? [SONDA]

Akta gen. Kiszczaka przesądzą czy Wałęsa był "Bolkiem"? Akt SB będzie więcej? [SONDA]
Czesław Kiszczak i przywódca NRD Erich Honecker (z prawej), 1988 (fot.:Bundesarchiv, Bild 183-1988-0629-035 / CC-BY-SA 3.0)

• Przygotowaliśmy dla was sondę na temat gorących akt gen. Czesława Kiszczaka. Mówią Bogdan Borusewicz, Jan Rulewski, prof. Jan Żaryn, Marek Borowski, Jarosław Zieliński, Tadeusz Cymański i prof. Piotr Gliński.
• Dokumenty dotyczące TW „Bolek” znalezione w domu gen. Kiszczaka budzą wśród polityków spodziewane emocje. Być może jeszcze większa burza rozpęta się po ujawnieniu ich treści. Pytanie czy SB-cy mogą mieć więcej akt i nadal szantażują ludzi?
• Charakterystyczne są wypowiedzi dwóch polityków, legend „Solidarności” Bogdana Borusewicza i Jana Rulewskiego oraz przedstawicieli rządu Beaty Szydło. Rulewski np. dopatruje się zdrady Lecha Wałęsy zupełnie gdzie indziej niż w ewentualnej współpracy z SB.

Bogdan Borusewicz - wicemarszałek Senatu, już jako uczeń liceum działał w opozycji demokratycznej, niektórzy uważają, że to on był faktycznym przywódca strajku w Stoczni Gdańskiej:

- Pytajcie jak komentuje to Krzysztof Wyszkowski. To jest sprawa historyczna. Ja jestem politykiem, który się zajmuje sprawami istotnymi, współczesnymi i nie cofam się do historii. A poza tym nie wiem co zawierają te dokumenty - mówi Borusewicz.

------------------------------------------------------------------------

 Jan Rulewski - senator, działacz opozycji, b. przewodniczący Regionu Bydgoskiego „Solidarności” nie widzi żadnej rewelacji, z wyjątkiem tego, że nagle wdowa po gen. Kiszczaku stała się bohaterem tej afery:

- Prawdopodobnie jej lewicowe otoczenie uznało, że rynek jest najlepszą forma egzystencji i postanowiło handlować dokumentami, jak myślę, skradzionymi przez gen. Kiszczaka z archiwów państwowych.

Niewątpliwie obniża to jeszcze bardziej dobrostan moralny państwa. A to jest majątek. Żyjemy we wspólnocie, która rządzi się przyzwoitością, sprawiedliwością, koleżeństwem, uczynnością, miłosierdziem a te wartości obniżają swój poziom. Skaczemy sobie do gardeł, liczymy na tanie sensacje. Niszczymy wszystkie autorytety, jakie by one nie były. To wszystko się składa na to, że dobrostan moralny Polaków nie jest najwyższej klasy.

Jeśli chodzi o te dokumenty, to na razie mamy jedną kartkę papieru, która niczego nie wyjaśnia.

Lech Wałęsa jest symbolem i to uzasadnionym symbolem. Jego wybór na naszego przywódcę był w pełni uzasadniony. Był uznawany za niejako oczywisty, nawet przez innych kontrkandydatów, do których i ja się zaliczałem. Ten symbol był najlepszy bo kojarzył wiele interesów i oczekiwań.

Zarzuca się Lechowi Wałęsie, że zdradził. Tylko ta zdrada bynajmniej nie polega na kontaktach z SB. Jego zdrada polega na tym, że on był za socjalizmem, tylko socjalizmem z ludzka twarzą. Zresztą wszyscy prawie byli. Wyjątkami byli ci co, socjalizm negowali.

Rzeczywiście Wałęsa zdradzał. Chociaż może należy mówić nie tyle o zdradzie ale o dezercji. Po prostu on nas opuścił.

Czy upominał się o zwalczanie umów śmieciowych? Czy występował na rzecz swoich przyjaciół, kolegów, którzy naprawdę byli stopniami do jego kariery?

 

×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Akta gen. Kiszczaka przesądzą czy Wałęsa był "Bolkiem"? Akt SB będzie więcej? [SONDA]

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!