Jeżeli chcemy odpowiedzialnie rozmawiać o wieku emerytalnym, to róbmy to tak jak Skandynawowie. Najpierw zadajmy sobie pytanie w jaki sposób utrzymać ludzi na rynku pracy, a potem zastanawiajmy się nad tym, jaki ma wiek emerytalny - powiedział w Radiu ZET Adrian Zandberg z Partii Razem.

Ocena możliwości systemu emerytalnego zależy od jego dochodów, a te są zaniżane przez powszechność umów śmieciowych oraz samozatrudnienie przedsiębiorców, którzy płacą bardzo niskie składki na system zabezpieczeń społecznych - przekonywał Zandberg.

Przypomniał, że "mamy też problem polegający na tym, że w Polsce jest bardzo niski udział ludzi po 60. roku życia na rynku pracy".

Nawet w realiach obecnego systemu tracą oni pracę i wypadają z rynku pracy. Niewiele nam przyjdzie z podniesienia wieku pracy na papierze, jeżeli ludzie, którzy są przed wiekiem emerytalnym zamiast na emeryturę będą lądowali w pomocy społecznej - dodał polityk Partii Razem.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News