Życie Andrzeja Dudy mogło być świadomie narażone

Życie Andrzeja Dudy mogło być świadomie narażone
Jeden z pojadów floty BOR. (fot.: Piotr Drabik/flickr.com/CC BY 2.0)

• Biuro Ochrony Rządu znalazło się w ogniu krytyki po niebezpiecznej sytuacji do jakiej doszło na A4, gdzie samochód prezydenta stracił sterowność.
• Ppłk Jarosław Kaczyński, były funkcjonariusz BOR precyzuje jak powinna poruszać się limuzyna prezydenta i mówi jakie relacje powinny łączyć VIP-a oraz jego ochronę, by uniknąć podobnych sytuacji.

Wraz z wymianą zdań na temat incydentu na A4, w którym uczestniczył Andrzej Duda nie ustają komentarze i oceny. Pierwsze, nowe informacje opublikowała w piątek (18 marca) "Rzeczpospolita." Według źródeł gazety BOR zbagatelizował wcześniejsze ostrzeżenia dotyczące transportu najważniejszych osób w państwie, a brak w wyposażeniu (dokładnie brak nowego zestawu opon) zagroził bezpieczeństwu prezydenta. Na odpowiedź szefostwa MSWiA nie trzeba było długo czekać. Resort zdecydował się zbadać sprawę ponownie, a doniesienia prasy sprostować.

Wobec takiej sytuacji o komentarz Gazeta.pl poprosiła ppłk Jarosława Kaczyńskiego, byłego wiceszefa BOR. Specjalista stwierdził, że jeśli informacje o oponach "Rzeczpospolitej" są prawdą, życie Andrzeja Dudy mogło być, wręcz świadomie narażone na zagrożenie.

- Czekam niecierpliwie na więcej informacji, które powinien ujawnić BOR - podkreśla Kaczyński. -  Jeśli jednak informacje "Rzeczpospolitej" są prawdziwe, to wśród odpowiedzialnych powinni znaleźć się wiceszef BOR do spraw działań ochronnych oraz szef logistyki biura.

W swojej analizie były funkcjonariusz podkreśla, że 140 km/h - z taką prędkością miała jechać limuzyna wioząca pechowego dnia prezydenta - to zbyt dużo. Pojazdy te są bardzo ciężkie, biorąc pod uwagę ich opancerzenie. Stąd nie jest wskazane, by jeśli sytuacja tego nie wymaga, poruszały się tak szybko.

Kaczyński stwierdza też, że oficerowie powinni być w stanie przekonać transportowaną osobę do bezpiecznej jazdy.

- Cieszący się autorytetem szef ochrony powinien umieć przekonać polityka, że takie działania mogą stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa - podkreśla pytany o ocenę sytuacji były funkcjonariusz.

 

 

×

SŁOWA KLUCZOWE

KOMENTARZE (1)

Do artykułu: Życie Andrzeja Dudy mogło być świadomie narażone

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!