XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Zniesienie górnego limitu składek emerytalnych. Nowoczesna: to zaciąganie kredytu u obywateli

Zniesienie górnego limitu składek emerytalnych. Nowoczesna: to zaciąganie kredytu u obywateli
Posłanka Paulina Hennig-Kloska (fot. wikipedia.org./CC)

Likwidacja górnego limitu, od którego odprowadzana jest składka emerytalna to zaciąganie kredytu u obywateli - oceniła w czwartek posłanka Nowoczesnej Paulina Hennig-Kloska.

W czwartek (9 listopada) Sejm zajął się rządowym projektem noweli o systemie ubezpieczeń społecznych, który zakłada zniesienie górnego limitu składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe, powyżej którego obecnie nie płaci się składek (tzw. 30-krotność).

Więcej na temat projektu czytaj tutaj

Na konferencji prasowej w Sejmie Paulina Hennig-Kloska oceniła, że likwidacja górnego limitu, od którego odprowadzana jest składka emerytalna to "zaciąganie kredytu u obywateli".

Zdaniem posłanki najsmutniejsze jest to, że najlepiej zarabiający od części swoich dochodów będą w Polsce musieli płacić 52 proc. podatku. "Czyli więcej tak naprawdę oddadzą państwu, niż zostanie w ich kieszeniach" - podkreśliła.

W jej ocenie to nie jedyne niepokojące sygnały, które płyną z rządu, które pokazują, że obniżono wiek emerytalny bez źródła finansowania.

"Rząd chce zlikwidować również OFE. A OFE to po pierwsze nasze środki zgromadzone na indywidualnych kontach emerytalnych" - zaznaczyła Hennig-Kloska.

Jak dodała, OFE to również co miesięczne składki, które są tam przekazywane. "Łącznie musimy mieć świadomość rokrocznie to ponad 3 mld złotych pieniędzy, które dotychczas wpływały na nasze indywidualne konta emerytalne, a nie do ZUS-u, gdzie szybciej są wydawane niż wpływają" - podkreśliła posłanka.

Według niej rząd chce, żeby zamiast OFE pracownicy mogli otworzyć sobie pracownicze plany kapitałowe-PPK. Jej zdaniem nie byłby to najgorszy pomysł, gdyby rząd nie brał tych pieniędzy, które wcześniej wpływały do OFE na ZUS. "A ty Polaku jak chcesz wypracować sobie lepszą emeryturę, pewniejszą emeryturę to odłóż sobie pieniądze na PPK z dodatkowej składki emerytalnej" - zaznaczyła.

Zdaniem Jerzego Meysztowicza(Nowoczesna), PiS robi wszystko, żeby ograniczyć obywatelom sferę wolności. "Zamiast dać możliwość wyboru takiemu przedsiębiorcy, czy pracownikowi, żeby to on decydował, czy woli płacić maksymalną składkę, która w tej chwili jest określona właśnie na granicy 30-krotności średniej, czy płacić większą, aby otrzymać większą emeryturę, tutaj PiS chce za nas decydować" - podkreślił poseł.

"Kto za to wszystko zapłaci?" - pytał Meysztowicz. Jego zdaniem PiS ma świadomość, "że 5,5 mld złotych w przyszłym roku, ale również w następnych latach to będę pieniądze, które będą w dyspozycji PiS" - mówił poseł Nowoczesnej.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

SŁOWA KLUCZOWE

KOMENTARZE (1)

Do artykułu: Zniesienie górnego limitu składek emerytalnych. Nowoczesna: to zaciąganie kredytu u obywateli

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!