W czwartek (1 czerwca) wchodzi w życie rządowa nowelizacja ustawy dotyczącą pracowników tymczasowych.
• Od czwartku (1 czerwca) zaczynają obowiązywać zmiany w zatrudnianiu pracowników tymczasowych.
• Zakłada ona, że pracownik tymczasowy będzie mógł zostać wysłany przez agencję pracy tymczasowej do jednej firmy na nie dłużej niż 18 miesięcy w ciągu trzech lat.
• W ustawie doprecyzowano przepisy dotyczące prac, których nie można powierzać pracownikom tymczasowym.
• Pracodawcy nie będą mogli przekroczyć limitu 18 miesięcy niezależnie od typu podpisanej umowy - liczyć się będą zarówno umowy cywilnoprawne, jak i umowy o pracę tymczasową.
• Ustawa zobowiązuje też marszałków województw do sprawdzania czy agencje pracy tymczasowej nie zalegają z opłacaniem obowiązkowych składek na ubezpieczenia społeczne za pracowników.
"Do tej pory zdarzało się, że pracodawcy, chcąc wydłużyć ustawowe 18 miesięcy, zatrudniali daną osobę za pośrednictwem innej agencji lub zatrudniali osoby w ramach umów cywilnoprawnych, a nie umów o pracę. Od 1 czerwca nie będzie to już możliwe. Aby zapobiec tego typu nadużyciom agencje pracy będą musiały wystawiać każdemu pracownikowi tymczasowemu, nawet temu zatrudnionemu w ramach umowy cywilnoprawnej, czyli umowy o dzieło lub zlecenie, zaświadczenie o długości pracy dla danego klienta" - wyjaśnia w komentarzu przesłanym Natalia Bogdan z Agencji Rekrutacyjnej "Jobhouse".
Czytaj też: Pracy jest coraz więcej. Widać to po wynikach agencji pracy tymczasowej
Ustawa o zatrudnianiu pracowników tymczasowych wprowadza też większą ochronę ciężarnych wykonujących pracę tymczasową. Nowela zakłada, że ich umowy będą przedłużane przez daną agencję pracy tymczasowej do dnia porodu, jeżeli pracownica ma co najmniej dwumiesięczny łączny okres skierowania do wykonywania pracy tymczasowej. Dzięki temu taka pracownica otrzyma po porodzie zasiłek macierzyński.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Zmiany w zatrudnianiu pracowników tymczasowych