• Sejmowa podkomisja pracuje nad nowelizacją ustawy o policji.
• Służby uzyskają dostęp do danych internetowych bez zgody sądu, dane te nie będą mogły dotyczyć jednak treści korespondencji.
• Zdaniem opozycji, dzięki nowelizacji służby będą mogły śledzić obywateli w internecie.
Nowelizacja ustawy o policji (nazywana ustawą inwigilacyjną) ma realizować wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który uznał, że zasady kontroli operacyjnej oraz pobierania billingów są częściowo niezgodne z konstytucją. Zakwestionowane przez TK przepisy przestaną obowiązywać 6 lutego br.
Najważniejszą zmianą proponowaną w projekcie ustawy jest umożliwienie służbom dostępu do danych internetowych bez zgody sądu.
Zmiana ustawy nie naruszy wolności obywatelskich
W środę nad projektem nowelizacji debatowała sejmowa komisja administracji i spraw wewnętrznych. Minister koordynator specsłużb Mariusz Kamiński tłumaczył, że nie było intencją rządu zajmowanie się tą problematyką. Jego zdaniem wynika to tylko z tego, że poprzedni rząd dopuścił się niezrozumiałych zaniechań. Jak wyjaśnił Kamiński, za pomocą nowelizacji rząd nie daje służbom żadnych nowych kompetencji.
– Nie trwają w rządzie żadne prace zwiększające kompetencje policji i służb specjalnych. Uważamy, że są one wystarczające do skutecznej walki z przestępczością – zapewnił Mariusz Kamiński. – Zmiana ustawy o policji nie naruszy wolności obywatelskich - dodał.
Z kolei zastępca ministra-koordynatora służb specjalnych Maciej Wąsik powiedział, że „podnoszenie larum, że włączenie danych internetowych do ustawy o służbach zwiększy inwigilację internetu, jest po prostu nieprawdą, bo obecnie dostęp służb do tych danych jest nieograniczony”.
Zdaniem Kamińskiego „politycy, którzy krytykują zapis o pobieraniu przez służby danych internetowych, albo nie wiedzą o czym mówią, albo mogą być posądzeni o manipulację opinią publiczną”.
- Służby mają dziś możliwość pobierania wszystkich danych internetowych. Daje ją służbom Ustawa o świadczeniu usług drogą elektroniczną. My wprowadzamy dodatkowe obwarowanie konieczności niszczenia danych, które nie są wykorzystywane na użytek procesu - zauważył Mariusz Kamiński.
Służbom będzie łatwo śledzić obywateli w internecie
Przedstawicielom strony rządowej nie wierzy opozycja, która podnosiła w trakcie obrad komisji, że nowelizacja przepisów precyzujących dostęp służb do danych telekomunikacyjnych „doprowadzi do masowej inwigilacji”.