Zdaniem polityków Zjednoczonej Lewicy likwidacja składek na ZUS i NFZ zaproponowana przez PO grozi obniżeniem emerytur.
Lewicowe ugrupowanie zarzuciło tez Platformie Obywatelskiej, że do tej pory nie wytłumaczyła Polakom swych propozycji.
- Platforma ma narzędzia do tego, żeby sprawdzić i przeliczyć, jak będą wyglądały konkretne propozycje; koszt naszego programu, przynajmniej tego ekonomicznego, to około 10 miliardów złotych - powiedział w piątek rzecznik rządu Cezary Tomczyk, pytany o wypowiedzi polityków Zjednoczonej Lewicy.
W piątkowej konferencji w Sejmie udział wzięła współprzewodnicząca Twojego Ruchu Barbara Nowacka oraz rzecznik SLD Dariusz Joński. - Czekaliśmy od soboty wieczór na wyjaśnienia, co Platforma i pani premier miała na myśli, mówiąc to, co powiedziała na temat reform planowanych przez PO. Ani nam, ani nikomu z ekspertów, ani co więcej części PO do dziś nie udało się ustalić, jak wyglądają realne obietnice PO - mówiła Nowacka.
Według niej, Polacy usłyszeli podczas konwencji, że będzie "jeden spójny, taki sam dla wszystkich podatek między 10 a 39,5 proc., co już urąga logice". Przypomniała, że na konwencji PO mówiono też m.in. o likwidacji składek na ZUS i NFZ. Nowacka oceniła, że PO przestała być po tej konwencji postrzegana przez Polaków jako partia racjonalna.
Polki i Polacy z obietnic PO zrozumieli jedno - to, co tak naprawdę gdzieś podskórnie było przekazane - że oto będą nam zabierane emerytury, będzie likwidowane zabezpieczenie społeczne, będą też likwidowane umowy o pracę zastępowane kontraktem. To nie są rozwiązania, które Polki i Polacy chcieliby mieć - oświadczyła Nowacka.
- Co oznacza likwidacja składki ZUS nawet dla części obywateli? To po prostu ograniczenie pieniędzy w Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, a to oznacza albo niższe emerytury, albo ograniczenie tych emerytur, albo poszukiwanie tych pieniędzy gdzie indziej, gdzie ich po prostu nie ma - mówił z kolei rzecznik Sojuszu.
Podczas piątkowej konferencji zaprezentowano nowy spot Zjednoczonej Lewicy. Widać na nim fragment wystąpienia premier Ewy Kopacz podczas sobotniej konwencji w Poznaniu. - Zlikwidujemy składkę ZUS i składkę na NFZ, (...) zaproponujemy Polakom jednolitą stawkę podatku PIT, dużo niższą niż w tej chwili, bo na poziomie 10 proc. - mówi szefowa rządu.
W spocie widać również kobietę, która ogląda wystąpienie premier w telewizji i w tym momencie upuszcza kubek z herbatą na podłogę. "Ale jak to? To ja teraz będę miała pięć razy mniejszą emeryturę?" - pyta kobieta. Następnie słychać głos lektora: "Zjednoczona Lewica nie pozwoli, by jakakolwiek partia komukolwiek obniżała emerytury. Nie daj się okradać, głosuj na Zjednoczoną Lewicę".
Przypomnijmy, że zakładane przez lewicę obniżenie wieku emerytalnego z pewności obniży już i tak niskie emerytury.
Kopacz: jednolita stawka podatku PIT pomoże obywatelom
Premier Ewa Kopacz zapowiedziała w sobotę podczas konwencji swojej partii w Poznaniu, że jeśli PO zwycięży w jesiennych wyborach, wprowadzi jednolitą składkę podatku PIT - 10 proc. oraz zlikwiduje składkę na NFZ i ZUS. Minister finansów Mateusz Szczurek powiedział PAP po konwencji, że jednolity podatek PIT, który ma w sobie zawierać dotychczasowe składki ZUS i NFZ, ma wynosić w zależności od dochodów od 10 do 39,5 proc. Zmiany miałyby obowiązywać od 2017 lub 2018 r.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: ZL: PO obniży emerytury