Dla PO pozostanie w rządzie Antoniego Macierewicza dobitnie pokazało słabość i nowego premiera Mateusza Morawieckiego, i prezydenta Andrzeja Dudy.
• Dla lidera PO roszada na stanowisku premiera pokazuje tylko jego ubezwłasnowolnienie
• Zdaniem Grzegorza Schetyny cała sytuacja wokół stanowiska prezesa Rady Ministrów ma za zadanie tylko ocieplenie wizerunku PiS jako formacji.
Jeszcze nowy premier Mateusz Morawiecki nie wygłosił expose a już opozycja zaczyna go krytykować. W dniu, w którym nowy premier ma zarysować polityczno-gospodarczy plan, lider Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna atakował Morawieckiego. Koronny argument opozycji, padł także w czasie wypowiedzi Grzegorza Schetyny we wtorek (12 grudnia).
- Być premierem w rządzie takim samym jak przez ostatnie 2 lata oraz pod zwierzchnictwem prezesa to żart z Polaków - stwierdził ostro Schetyna w TVN 24. - Mateusz Morawiecki będzie kompletnie niesamodzielny - kontynuował, sugerując jasno, że zamiana miejsc z Beatą Szydło jest dla PiS zabiegiem wizerunkowym. Morawiecki ma "ocieplać wizerunek PiS-u". O samej zależności między Mateuszem Morawieckim a prezesem Jarosławem Kaczyńskim Schetyna mówił tak:
- Morawiecki jest przykładem politycznej impotencji Kaczyńskiego.
Czytaj też: Expose we wtorek
W mediach społecznościowych PO także nie oszczędzała premiera i ministra rozwoju i finansów. Profil społecznościowy PO oraz jej polityków rozbrzmiewał komunikatami i grafikami sugerującymi zależność nowego premiera od lidera PiS oraz podkreślające jego niedawną wypowiedź w mediach katolickich. Mateusz Morawiecki w wywiadzie dla telewizji Trwam sugerował, że jako premier liczy na rechrystianizację Europy. PO wyśmiała taką linię polityczną wobec kontynentu.
Rozwój, technologia, przyszłość!
— PlatformaObywatelska (@Platforma_org) 11 grudnia 2017
Mateusz Morawiecki rusza na krucjatę! pic.twitter.com/FLNhwmouVZ
Macierewicz pokazał, że jest nietykalny
Po czym polityk zaatakował najbardziej kontrowersyjną postać nowego-starego rządu, jaką jest niezmiennie od miesięcy dla PO Antoni Macierewicz.
- Już 2 lata trwa niszczenie polskiej armii i wizerunku Polski w świecie przez Antoniego Macierewicza - pozwolił sobie jeszcze na krytykę szefa MON Schetyna. Po czym w kontekście poniedziałku, kiedy nowi-starzy ministrowie odbierali nominacje z rąk prezydenta, zaakcentował - Morawiecki powołując wczoraj Macierewicza pokazał, że toleruje tak wyniszczające działania tego polityka.
Polityk pod ostrzałem
Opozycję w kontekście Antoniego Macierewicza najbardziej denerwują trzy tematy. Pierwszym jest modernizacja polskiego wojska, drugim sytuacja wśród generalicji, a trzecim badanie katastrofy smoleńskiej.
W pierwszej sprawie politycy PO, w tym zwłaszcza Tomasz Siemoniak, zarzucają Macierewiczowi bierność i brak decyzji w kwestiach kontraktów zbrojeniowych. Polityk nie oszczędza także zwierzchnika sił zbrojnych. Część opinii publicznej postrzega pozostanie w rządzie Antoniego Macierewicza jako ewidentną porażkę Andrzeja Dudy. Przed zmianą premiera mówiło się, że ośrodek prezydencki liczy na szybkie wyeliminowanie z Rady Ministrów Macierewicza przy okazji roszady premierów. Jak pokazał poniedziałek, nie doszło do tego.
Czytaj też: Dobry sondaż dla byłej premier
- Prezydent Duda przekazał Macierewiczowi uprawnienia Zwierzchnika Sił Zbrojnych - podsumował na Twitterze Tomasz Siemoniak, kiedy było już jasne, że w MON zmiany nie będzie. - Wraz z resztką swojego autorytetu w wojsku w załączeniu. Najgorszy prezydent po 1990 roku. Niedługo zabiorą mu nawet żyrandol - konkludował sytuację Siemoniak.
W kwestii katastrofy smoleńskiej obecny tydzień ucieka w tonie nowych wywiadów ministra Macierewicza. Sugerują one nowe fakty i dociekania powstałe w toku analizy katastrofy. Więcej o katastrofie smoleńskiej oczami Antoniego Macierewicza przeczytasz tutaj.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Zaczyna się krytyka premiera. Schetyna: Morawiecki jest przykładem politycznej impotencji Kaczyńskiego