XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Zachodniopomorskie: Szpitale mają problem. Marszałek chce interwencji ministra zdrowia

Zachodniopomorskie: Szpitale mają problem. Marszałek chce interwencji ministra zdrowia
Szpitale w zachodniopomorskim od początku 2017 r. wypracowały 46 mln zł nadlimitów świadczeń, z czego opłacono do tej pory 10 mln zł, co stanowi 22 proc. sfinansowanych nadwykonań (fot.wzp.pl)

Sytuacja szpitali w województwie zachodniopomorskich jest niestabilna. - Apelujemy do ministra zdrowia o szczególne przyjrzenie się zachodniopomorskim placówkom ochrony zdrowia - powiedział marszałek Olgierd Geblewicz.

• Niezapłacone nadlimity świadczeń sprawiają, że sytuacja zachodniopomorskich szpitali jest niestabilna - powiedział marszałek.

• Jak podał, od początku roku opłacono 22 proc. nadwykonań.

• Według wojewódzkiego oddziału NFZ, zapłacono za 48,3 proc. za pierwsze cztery miesiące roku.

Marszałek Olgierd Geblewicz spotkał się w Szczecinie z dyrektorami szpitali podległych samorządowi województwa. Jak zapowiedział, efektem rozmów będzie skierowanie pisma do prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia oraz do ministra zdrowia z prośbą o interwencję.

Według analizy urzędu marszałkowskiego szpitale na Pomorzu Zachodnim od początku 2017 r. wypracowały 46 mln zł nadlimitów świadczeń, z czego opłacono do tej pory 10 mln zł, co stanowi 22 proc. sfinansowanych nadwykonań.

Zachodniopomorski Oddział Wojewódzki NFZ poinformował, że "dzięki przesunięciom środków niewykorzystanych w innych zakresach zapłacił on za 48,3 proc. nadwykonań w leczeniu szpitalnym, wykazanych za okres 4 pierwszych miesięcy br." Miał on sfinansować wszystkie nadwykonania szpitali w ambulatoryjnej opiece specjalistycznej, psychiatrii i leczeniu uzależnień, w chemioterapii i programach zdrowotnych, w świadczeniach związanych z porodem i opieką nad noworodkiem, wszystkie procedury kardiologii inwazyjnej i przeszczepy.

Czytaj też: Które placówki w sieci szpitali?

Jednocześnie NFZ zaznaczył, że świadczenia udzielone przez szpitale w okresie pierwszego półrocza będą rozliczane do końca trzeciego kwartału.

Zdaniem marszałka Geblewicza niezapłaconie nadlimitów świadczeń powoduje, że "dyrektorzy i ordynatorzy podejmują działania: przesuwają nadwykonania świadczeń, przesuwają zabiegi, które nie wchodzą w pakiet limitów na kolejne okresy". "Jest to uderzenie w sytuację ekonomiczną naszych szpitali" - zaznaczył.

Marszałek wyjaśnił, że charakterystyczną cechą zachodniopomorskich placówek są stosunkowo niskie kontrakty startowe. "Co roku szpitale ratowały swoją sytuację poprzez wykonywanie nadlimitów. Kwota nadwykonań, które były realizowane to od 10 do 20 proc. całości finansowania szpitali" - zaznaczył.

"Wszystko wskazuje na to, że 1 lipca pacjenci, którzy zostali zaplanowani na okres do końca września najprawdopodobniej będą musieli być poinformowani o tym, że ich zabiegi odbędą się w terminie późniejszym" - powiedział dyrektor Regionalnego Szpitala w Kołobrzegu Tomasz Szymański. Jednocześnie podkreślił, że zabiegi mające na celu ratowanie życia czy zdrowia są i będą realizowane na bieżąco.

"Niepokój budzi wizja finansowania na kolejne 3 miesiące, która sankcjonuje stan niskich kontraktów na starcie i niepłacenia niewykonań" - dodał dyrektor szpitala w Szczecinie-Zdrojach Łukasz Tyszler. "Podpisując nowy kontrakt od 1 lipca będę świadomie zadłużał szpital na ok. 1 mln zł chcąc wykonywać procedury, jakie wykonujemy do tej pory. Szpital w Zdrojach to neurochirurgia dla dzieci, kardiologia, interna i nie możemy sobie pozwolić na limitowania zabiegów" - zaznaczył.

"Jesteśmy przed wprowadzeniem reformy służby zdrowia a wciąż nie mamy algorytmu, według którego będą finansowane świadczenia opieki zdrowotnej. Obawiamy się, że nastąpi próba zapłaty ryczałtowej na poziomie dotychczasowych kontraktów, które dla naszych jednostek są zaniżone" - powiedział marszałek Geblewicz. Według niego oznacza to dla pacjentów wydłużenie kolejek a także likwidowanie w szpitalach oddziałów niedochodowych. "Apelujemy do ministra zdrowia o szczególne przyjrzenie się zachodniopomorskim placówkom ochrony zdrowia" - dodał.

Ustawa, która wprowadza sieć szpitali, będzie w pełni obowiązywać od 1 października. W związku z tym wszystkie umowy szpitali z NFZ, które wygasają 30 czerwca, zostaną aneksowane. Wykaz szpitali, które znajdą się w sieci, zostanie opublikowany do 27 czerwca 2017 r. Lista szpitali "sieciowych" będzie ustalana na 4 lata.

Ministerstwo Zdrowia szacuje, że szpitale włączone do sieci otrzymają 93 proc. środków przeznaczonych na leczenie szpitalne, pozostałe 7 proc. będzie do rozdysponowania między szpitale, które wygrają konkursy na świadczenia medyczne.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Zachodniopomorskie: Szpitale mają problem. Marszałek chce interwencji ministra zdrowia

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!