Wojciech Hermeliński: Wybór członków PKW przez Sejm może politycznie stygmatyzować te osoby

Wojciech Hermeliński: Wybór członków PKW przez Sejm może politycznie stygmatyzować te osoby
Tydzień temu posłowie PiS złożyli w Sejmie projekt zmian w Kodeksie wyborczym (fot.:pixabay.com)

Wybór 7 spośród 9 członków PKW przez Sejm może w jakiś sposób stygmatyzować te osoby, jako podmioty o charakterze politycznym - ocenił przewodniczący PKW Wojciech Hermeliński. Przypomniał, że PKW, oprócz przebiegu wyborów, kontroluje też sprawozdania partii politycznych.

• Pytany, czy nowy tryb wyboru członków Państwowej Komisji Wyborczej, może rodzić w przyszłości podejrzenia o fałszerstwa wyborcze, szef PKW odparł, że "tak daleko bym się nie posunął".

•  Jego zdaniem, ci sędziowie, którzy mają jakieś "przymioty apolityczności i niezawisłości", będą mogli wywierać jakiś wpływ na pozostałych członków Państwowej Komisji Wyborczej.

Tydzień temu posłowie PiS złożyli w Sejmie projekt zmian w Kodeksie wyborczym, w którym proponują m.in. zmianę trybu wyboru członków Państwowej Komisji Wyborczej. PiS chce, by 7 na 9 jej członków wybierał Sejm (obecnie 9-osobowy skład tworzy po 3 sędziów delegowanych tam przez TK, Sąd Najwyższy i Naczelny Sąd Administracyjny).

"Trochę żal, że projektodawcy chcą od tego systemu odejść, wprowadzając do Państwowej Komisji Wyborczej siedmiu członków, którzy nie będą sędziami - będą musieli spełniać wymogi do tego, żeby być sędzią, niemniej jednak będą wybierani przez Sejm, co w jakiś sposób troszkę ich tutaj (...) stygmatyzuje jako już te podmioty o charakterze politycznym" - powiedział Hermeliński w piątek w TVN24.

Zwrócił uwagę, że Sejm to "organ polityczny", więc - w jego ocenie - ten "element polityczności" przekłada się w jakiś sposób na kandydatów, na których głosują posłowie. "Nie bardzo więc wiem, po co robić taką mieszankę. Niech ustawodawca będzie konsekwentny - albo tylko sędziowie, albo urzędnicy, tak, jak jest to w sąsiednich krajach" - powiedział przewodniczący PKW.

Hermeliński zaznaczył, że w proponowanych przez PiS zmianach, widzi jeszcze jedno niebezpieczeństwo. "Przecież Państwowa Komisja Wyborcza - w myśl ustawy o partiach politycznych - dokonuje kontroli sprawozdań finansowych. Wobec osób, które będą wybrane przez partie, może zaistnieć podejrzenie, że będą sędziami we własnej sprawie, oceniając sprawozdania finansowe, tym bardziej, że sędziów będzie tylko dwóch (wskazanych przez TK i NSA - red.). Nie chcę powiedzieć, że będzie to listek figowy, ale troszkę tak to może wyglądać" - powiedział szef PKW.

Pytany, czy nowy tryb wyboru członków Państwowej Komisji Wyborczej, może rodzić w przyszłości podejrzenia o fałszerstwa wyborcze, szef PKW odparł, że "tak daleko bym się nie posunął". "Przecież jeśli chodzi o kwestie jakiś możliwości fałszerstw, to one mogą się odbywać przede wszystkim na tym etapie najniższym - na poziomie komisji obwodowych. Tutaj trudno mi wyobrażać sobie jakieś tego rodzaju sytuacje, które mogłyby spowodować, że osoby, które będą członkami PKW, ci nie-sędziowie będą chcieli tutaj jakiegoś zamachu dokonać, tym bardziej, że jednak tych dwóch sędziów będzie" - powiedział Hermeliński.

Jego zdaniem, ci sędziowie, którzy mają jakieś "przymioty apolityczności i niezawisłości", będą mogli wywierać jakiś wpływ na pozostałych członków Państwowej Komisji Wyborczej. "Ale - powtarzam - trochę mnie dziwi taka koncepcja takiej hybrydy" - dodał Hermeliński.

 

×

SŁOWA KLUCZOWE

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Wojciech Hermeliński: Wybór członków PKW przez Sejm może politycznie stygmatyzować te osoby

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!