Polskie Stronnictwo Ludowe złoży we wtorek wniosek o wysłuchanie publiczne w sprawie proponowanych przez PiS zmian w Kodeksie wyborczym – zapowiedział w poniedziałek w Krakowie prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
• Sejm nie zgodził się w piątek na odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu PiS zmian m.in. w Kodeksie wyborczym.
• O odrzucenie projektu wnioskowały ugrupowania opozycyjne.
• Projekt został skierowany do dalszych prac w komisji nadzwyczajnej, którą posłowie powołali w późniejszym głosowaniu.
Kosiniak-Kamysz przywołał słowa przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej Wojciecha Hermelińskiego, który odnosząc się do projektu PiS ocenił, że "istnieje ryzyko, że wybory samorządowe i ich rzetelność stoją pod dużym znakiem zapytania".
- Te słowa najlepiej oddają stan przygotowań tej ustawy i jak ona jest spartolona, zbójecka, de facto złodziejska. PiS próbuje manipulacją przy okręgach wyborczych, manipulacją w powoływaniu komisarzy, którzy nie muszą być apolityczni, ustawiać warunki gry pod siebie. Nie ma na to naszej zgody - oświadczył prezes PSL.
Zapowiedział, że PSL będziemy chciało, aby doszło do wysłuchania publicznego ws. projektu zmian w Kodeksie wyborczym. - Jeżeli tak często słyszymy z ust pani premier, że "słuchamy Polaków i z nimi rozmawiamy", to w tej sprawie nikt nie słuchał samorządowców, nikt się nie pytał ich o zdanie, nie było żadnych konsultacji - podkreślił polityk.
Poinformował, że we wtorek podczas posiedzenia sejmowej Komisji Nadzwyczajnej, która będzie pracować nad zmianami w Kodeksie wyborczym złoży wniosek o wysłuchanie publiczne. - Będziemy wnioskować o powoływanie ekspertów, o analizy, będziemy chcieli, żeby wnioskodawcy odnieśli się do głosu Państwowej Komisji Wyborczej - zapowiedział Kosiniak-Kamysz.
Odnosząc się do publikacji jednego z portali internetowych, który przedstawił, jak może wyglądać mapa wyborcza Małopolski podzielona na nowe okręgi, prezes PSL stwierdził: - Powstaje pytanie i oczekujemy natychmiastowej odpowiedzi od posłów PiS: czy okręgi wyborcze były narysowane przed napisaniem ustawy i czy pod te okręgi została napisana ustawa?
- Jeżeli te okręgi już są rozrysowane i komisarze wyborczy mają je tylko dostać, jest to niewątpliwy skandal. Ustawa nie jest jeszcze przyjęta, a już pojawiają się doniesienia w mediach o podziale, w tym przypadku Małopolski, na poszczególne okręgi. Chcielibyśmy się dowiedzieć, czy w ten sposób ma wyglądać nowa rzeczywistość polityczna Małopolski? - pytał Kosiniak-Kamysz.
- Chcemy, żeby na ten temat odbyła się poważna debata w Polsce, a nie tylko dociskanie i przepychanie na siłę tych ustaw - podkreślił polityk. Zapowiedział, że PSL prowadzi i będzie prowadzić konsultacje w całej Polsce z samorządowcami. - Jest bardzo wiele pytań, a wciąż brak odpowiedzi - dodał Władysław Kosiniak-Kamysz.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Władysław Kosiniak-Kamysz: chcemy wysłuchania publicznego ws. zmian w Kodeksie wyborczym