XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Wiek emerytalny: Związkowcy krytycznie o rządowych planach

Wiek emerytalny: Związkowcy krytycznie o rządowych planach
W projekcie budżetu państwa na rok 2017 r. istnieje zapis o wcześniejszej emeryturze, ale przy określonym stażu ubezpieczeniowym. (fot.:pixabay.com)

• W prezydenckim projekcie minimalny staż do uprawnień emerytalnych wynosi w przypadku mężczyzn - 25 lat, a dla kobiet – 20 lat. Rząd z kolei chce go podnieść o 15 lat.
• Propozycję negatywnie oceniają związkowcy, według których działania rządu ograniczą prawo do emerytury.

Obniżenie wieku emerytalnego to jedna z obietnic wyborczych Prawa i Sprawiedliwości. W projekcie budżetu państwa na rok 2017 r. istnieje zapis o wcześniejszej emeryturze, ale przy określonym stażu ubezpieczeniowym. W prezydenckim projekcie minimalny staż do uprawnień emerytalnych wynosi w przypadku mężczyzn - 25 lat, a dla kobiet – 20 lat. Rząd z kolei chce go podnieść o 15 lat.

- Najbardziej bulwersującą wiadomość znajdujemy w załączniku nr 1 do założeń projektu budżetu państwa na rok 2017. W dokumencie rząd sugeruje połączenie wieku emerytalnego 60/65 lat z minimalnym stażem pracy ubezpieczonego w wysokości 35/40 lat – wskazują związkowcy z OPZZ.

Przedstawiciele OPZZ w liście otwartym pytają premiera i prezydenta o realizację przedwyborczych obietnic dotyczących obniżenia wieku emerytalnego.

- Czy prezydent godzi się na to, aby rząd zmodyfikował jego projekt i podniósł minimalny staż do uprawnień emerytalnych? Czy rząd, wbrew prezydenckiemu projektowi zakładającemu minimalny 20 i 25 letni staż ubezpieczeniowy, zamierza podnieść go do 35 i 40 lat? - czytamy w liście OPZZ.

Wyższy staż pracy jest konieczny?

Odmiennego zdania są pracodawcy, którzy popierają zwiększenie stażu ubezpieczeniowego. Ich zdaniem mogłoby to złagodzić negatywne skutki obniżenia wieku emerytalnego.

- Jestem przeciwnikiem obniżania wieku emerytalnego. Zakłóciliśmy stosunek liczby emerytów i rencistów do liczby pracowników w kraju. Na 38 mln Polaków pracuje jedynie 16 mln, a 9 mln pobiera świadczenia emerytalne i rentowe - mówi Jeremi Modasewiczz Konfederacji Lewiatan. - Jeśli jednak decydujemy się na taki krok, wówczas wprowadzenie dodatkowego warunku o stażu pracy jest jak najbardziej zasadne – dodaje.

Jego opinię podziela Łukasz Kozłowski z Pracodawców RP. - To rozwiązanie, które nadaje realny kształt planowanym zmianom. Gdybyśmy poprzestali na prostej formie odwrócenia reformy wieku emerytalnego, to już w 2020 roku nasz rynek pracy uszczupliłby się o 1 mln osób – komentuje.

Zdaniem Mordasewicza zwiększenie stażu ubezpieczeniowego jest konieczne. Jak podkreśla, ludzie nie mogą iść na urlop, który będzie trwał jedną trzecią życia – a tak właśnie byłoby w przypadku kobiet. W jego opinii 40/35 lat stażu to minimum bezpieczeństwa dla systemu emerytalnego.

- 25 i 20 lat pracy to absolutnie za mało. System emerytalny może być zbilansowany, a ludzie mogą mieć przyzwoite emerytury tylko wtedy, gdy będziemy pracować trzy razy dłużej niż pobierać emerytury - czyli 45 lat pracy i 15 emerytury – twierdzi Mordasewicz.

Czytaj cały tekst tutaj.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (10)

Do artykułu: Wiek emerytalny: Związkowcy krytycznie o rządowych planach

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!