XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Waszczykowski: Żadnej przymusowej relokacji emigrantów

Waszczykowski: Żadnej przymusowej relokacji emigrantów
Nie przyjmiemy - wyjaśnił - migrantów zmuszonych do przyjazdu do Polski wbrew ich woli - mówi szef MSZ. Fot. Shutterstock

• Jeśli strona polska otrzyma dostęp do punktów identyfikacji migrantów, wtedy nasz kraj ich przyjmie - mówi Witold Waszczykowski.
• Nie przyjmiemy migrantów zmuszonych do przyjazdu do Polski wbrew ich woli.
• Zdaniem szefa MSZ Europa ponosi wielką odpowiedzialność za to, co dzieje się obecnie w Syrii, Iraku i Libii.

Wywiad z szefem polskiej dyplomacji ukazał się we włoskiej gazecie we wtorek, czyli dzień po jego wizycie w Rzymie i rozmowach z włoskim ministrem Paolo Gentilonim.

Na pytanie, czy Polska przyjmie 7 tys. uchodźców, co przewiduje unijny plan ich rozmieszczenia, szef polskiej dyplomacji odparł: "Tak, ale pod pewnymi warunkami". "Nie przyjmiemy - wyjaśnił - migrantów zmuszonych do przyjazdu do Polski wbrew ich woli".

"Żadnej przymusowej relokacji" - oświadczył Waszczykowski powtarzając to, co mówił podczas poniedziałkowego spotkania z Paolo Gentilonim w Wiecznym Mieście.

Zdaniem ministra "przymusowa relokacja migrantów do krajów, w których nie chcą oni być, byłaby stratą czasu", ponieważ wróciliby oni tam, gdzie otrzymają wyższe zasiłki. Poza tym uchodźcy muszą udowodnić swą tożsamość i nie mogą stanowić żadnego zagrożenia dla bezpieczeństwa Polski.

Czytaj też: Imigranci w Polsce: wiosną trafi wielka fala imigrantów

"A zatem, jeśli otrzymamy dostęp do hot spotów - punktów identyfikacji migrantów na Lampedusie i w Grecji, by móc ich wyselekcjonować, wtedy ich przyjmiemy" - oznajmił. Następnie zauważył w rozmowie z włoskim dziennikiem: "Problem jest po waszej stronie. Nie możecie wy ich wybierać, a potem wysyłać ich nam".

Waszczykowski wyraził opinię, że Europa ponosi wielką odpowiedzialność za to, co dzieje się obecnie w Syrii, Iraku i Libii, ponieważ "przez wiele lat nie dokładała starań, aby rozwiązać trwające tam kryzysy czy wręcz była całkowicie nieobecna".

Odpowiadając na pytanie, dlaczego Polska nie okazuje solidarności w sprawie migrantów, minister odparł: "Solidarność to droga dwukierunkowa, wy nam to pokazujecie, my pokazujemy to wam, przyjmując na przykład milion uchodźców z Ukrainy, przebywających obecnie w Polsce". "Wy widzicie tylko migrantów, którzy przybywają z południa, a my tych ze wschodu"- dodał.

Następnie minister ocenił, że aby mieć wspólną politykę imigracyjną "trzeba mieć wspólną definicję niebezpieczeństwa". A tego nie ma, co uniemożliwia prowadzenie wspólnej polityki zagranicznej - wskazał.

Waszczykowski nie chciał ocenić polityki kanclerz Angeli Merkel w sprawie przyjmowania uchodźców. Stwierdził: "Latem zeszłego roku byliśmy zaskoczeni brakiem konsultacji i współpracy oraz zbyt optymistyczną i idealistyczną postawą". W jego opinii jest to "problem dla wszystkich".

W nawiązaniu do sytuacji na Ukrainie podkreślił: "My widzimy niebezpieczeństwo na południu, ale wy zaś nie możecie przymykać oczu na imperialistyczne ambicje Rosji".

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Waszczykowski: Żadnej przymusowej relokacji emigrantów

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!