Waszczykowski o wizycie Trumpa: Deklarowałem, że potrafimy zmobilizować region

Waszczykowski o wizycie Trumpa: Deklarowałem, że potrafimy zmobilizować region
Donald Trump ma odwiedzić Polskę w lipcu. Będzie gościem szczytu inicjatywy regionalnej Trójmorza. (fot. flickr.com/CC BY-SA 2.0)

Witold Waszczykowski podkreślał w rozmowach z Amerykanami, że wizyta Trumpa w Warszawie to szansa rozmowy z liderami całego regionu Europy Środkowo-Wschodniej.

• Zdaniem Witolda Waszczykowskiego, za wizytą prezydenta USA w Warszawie w lipcu przemawiają obecność amerykańskich wojsk nad Wisłą oraz wywiązywanie się Warszawy z zobowiązania wydatków rzędu 2 proc. PBK na zbrojenia.

• Donald Trump ma też liczyć na cieplejsze przyjęcie w Polsce niż miało to miejsce podczas jego pierwszej zagranicznej wizycie w Europie, gdy odwiedzał Włochy. 

 

Donald Trump niebawem odwiedzi Polskę. O tej wizycie i o przygotowaniach do niej mówił Witold Waszczykowski. Polski szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych przypominał w radiowym wywiadzie w środę (14 czerwca), że wizyta jest wyrazem rosnącej pozycji Warszawy w NATO.

 - Polska jest krajem, w którym stacjonuje 5 tysięcy żołnierzy USA - mówił w RMF FM polski polityk, szef dyplomacji. Decyzja o stacjonowaniu w regionie tych sił zapadła blisko rok temu na warszawskim szczycie NATO. - Ponadto jesteśmy krajem flankowym Sojuszu Północnoatlantyckiego. W oparciu o te fakty warto odwiedzić Polskę - stwierdził Waszczykowski.

Czytaj też: Harmonogram wizyty Donalda Trumpa w Polsce jest uzgadniany

Za kluczowy element, który powinien zadowolić zagranicznego gościa w Warszawie,Waszczykowski uważa wywiązywanie się Polski z wskazania NATO o wydatkach zbrojeniowych. Jeszcze w czasie kampanii wyborczej w 2016 roku Donald Trump akcentował, że nie podoba mu się nie wywiązywanie się cześć krajów Sojuszu z zobowiązania finansowania 2 proc. PKB obronność kraju. Polska spełnia ten warunek.

Jak będzie z przyjęciem Trumpa?

W sferze politycznej Waszczykowski miał niedawno rozmawiać z prezydentem USA i jego otoczeniem. Gdy przekonywał do wizyty w Warszawie miał mówić o roli, jaką Polska odgrywa w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. - Mówiłem, że potrafimy zmobilizować region - relacjonował swoje rozmowy z Amerykanami Waszczykowski, a wizyta lipcowa w Polsce lidera USA będzie okazją do rozmów nie tylko z Andrzejem Dudą, czy z Beatą Szydło, ale i z politykami innych krajów regionu.

W rozmowie pojawił się też akcent zimnego powitania Trumpa w Europie zachodniej.

Miliarder i prezydent w jednej osobie, w czasie pierwszej wizyty w Europie, kiedy np. odwiedzał Włochy i rozmawiał ze stroną niemiecką, nie był entuzjastycznie witany. Jego decyzje także nie przypadły do gustu kanclerz Angeli Merkel.

Czytaj też: Zaiskrzy na linii Waszyngton - Moskwa?

Waszczykowski stwierdził, że nikomu entuzjazmu nie obiecał, ale zaznaczył, że na manifestacji i krytyki w Warszawie Trump raczej nie powinien się spodziewać, co powinno go ucieszyć.

Donald Trump w lipcu będzie w Europie ze względu na niemiecki szczyt G20. Komentatorzy nie są przekonani, czy na tym spotkaniu nie będzie widoczne kolejne ochłodzenie stosunków na linii Berlin - Waszyngton.

 

×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Waszczykowski o wizycie Trumpa: Deklarowałem, że potrafimy zmobilizować region

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!