XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Warszawa. Kidawa-Błońska chce polityka "średniego pokolenia" w Warszawie

Warszawa. Kidawa-Błońska chce polityka "średniego pokolenia" w Warszawie
Poseł PO z Warszawy proponuje nową twarz w stolicy, ale nie mówi o nazwiskach. (fot.:kidawa-blonska.pl)

• Poseł PO, Małgorzata Kidawa-Błońska widzi kandydata Platformy na stanowisko prezydenta Warszawy. To polityk "średniego pokolenia", mający między 40 a 50 lat. Poseł nie podawała w rozmowie radiowej nazwisk.
• Kidawa-Błońska w kwestii reprywatyzacji przypominała, że to Warszawa sama często zawiadamiała o dziwnych szczegółach postępowań reprywatyzacyjnych.

W Polskim Radio, we wtorek (13 września) zdanie o sytuacji w Warszawie przedstawiała Małgorzata Kidawa-Błońska. Była Marszałek Sejmu, ponieważ jest politykiem z Mazowsza, skupiła się na sytuacji w stolicy. Temat ten w kontekście reprywatyzacji nabrał we wrześniu ogólnopolskiego charakteru.

Opozycyjne partie różni podejście do ewentualnego referendum odwoławczego w Warszawie. Jeśli by do niego doszło o Warszawę walczyliby politycy w wyborach samorządowych.

Czytaj: SLD widzi złodziejstwo w Warszawie w kontekście reprywatyzacji

- Przedstawimy kandydata z tzw. średniego pokolenia (między 40 a 50 lat) - referowała strategię PO w stolicy była Marszałek Sejmu. - Teraz prezydentem Warszawy jest Hanna Gronkiewicz-Waltz i ma przed sobą trudne zadanie. Musimy wyjaśnić reprywatyzację przed wyborami, zwłaszcza że przygotowywana jest nowa ustawa reprywatyzacyjna - przypominała polityk Platformy.

Ta partia złożyła w Sejmie nowe regulacje dotyczące reprywatyzacji, będą one obiektem prac legislacyjnych.

Dymisje, dymisje i jeszcze raz dymisje

W czwartek, w zeszłym tygodniu (8 września) PO dokonała poważnych zmian w ratuszu stolicy. Małgorzata Kidawa- Błońska te decyzje skomentowała, skupiając się na osobie Witolda Pahla, który jest nowym wiceprezydentem u boku Hanny Gronkiewicz-Waltz.

- To dobry prawnik, dobrze potrafiący analizować dokumenty - wymieniała jego cechy. Kidawa-Błońska współpracowała z Pahlem jako posłem PO w ubiegłych kadencjach w Sejmie. - Prezydent Gronkiewicz-Waltz potrzebuje takiego człowieka.

Pytana polityk PO podkreśliła, że nie ma powodów by sugerować jakoby kierownictwo PO wydelegowało Pahla do pracy w ratuszu. - To był pomysł (Hanny Gronkiewicz-Waltz - red.) - mówiła o nominacji wiceprezydenta Błońska.

Polityk Kukiz'15 Stanisław Tyszka zmiany w ratuszu uważa za ruchy pozbawione wpływu na sprawę.

Platforma Obywatelska jest na etapie kozła ofiarnego - referował spojrzenie na sprawę Tyszka w Polsat News w piątek. - Chociażby prezydent (Gronkiewicz-Waltz – red.) zwolniła połowę ratusza, to nie zdejmie to z niej odpowiedzialności. To ona jest odpowiedzialna i może odpowiadać karnie za przekręty.

Reprywatyzacja w prokuraturze

We wtorek "Rzeczpospolita" donosiła, że warszawska prokuratura już prowadzi około czterdziestu spraw powiązanych z reprywatyzacją w samym mieście. Pytana o ten wątek sprawy poseł PO referowała, że to dobrze.

- Tu trzeba wyjaśniać sprawy merytorycznie - przypominała, jak PO proponuje podchodzić do sprawy. - Zwrócono wiele obiektów i zwracanie ich trzeba sprawdzić. Dobrze, że robi to też prokuratura.

Kidawa Błońska stwierdziła, że z tematem reprywatyzacji Warszawę często pozostawiano "samą sobie". Gdy nikt nie chciał tematu podejmować, dochodziło do przestępstw lub nieprawidłowości. Potem Warszawa, samorząd miasta sam musiał informować o możliwych przestępstwach.

Konwencja Nowoczesnej nie robi wrażenia

Poseł PO skomentowała też nowy program wyborczy konkurencyjnej partii. Ryszard Petru pomysły dla Polski zaprezentował w niedzielę.

Czytaj: Opozycję, w tym Nowoczesną, cieszy spotkanie z Komisją Wenecką w poniedziałek (12 września)

- Nowoczesna to inna partia niż PO - mówiła warszawska poseł Platformy. - Inaczej postrzega sprawy gospodarki. Co ciekawe Ryszard Petru mówi o rozwiązaniach, które już są wprowadzone - zauważyła Kidawa-Błońska. Podała przykład rozwiązania "złotówka za złotówkę".

- Kiedy się już rządziło i było w opozycji to inaczej pisze się programy wyborcze - powiedziała konkludując lekturę programu Nowoczesnej. W jej ocenie program Nowoczesnej jest napisany bez doświadczeń władzy czy opozycji, które PO ma i w oparciu o które będzie budować swoją alternatywę.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Warszawa. Kidawa-Błońska chce polityka "średniego pokolenia" w Warszawie

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!