XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

W poniedziałek poznamy prezydenckie projekty ustaw o Sądzie Najwyższym i KRS

W poniedziałek poznamy prezydenckie projekty ustaw o Sądzie Najwyższym i KRS
Prezydent Andrzej Duda. (fot. mat. BBN)

W poniedziałek mamy poznać prezydenckie projekty ustaw o SN i KRS i wiele wskazuje, że to sam Andrzej Duda przedstawi je na konferencji prasowej. Choć politycy PiS wyrażali w niedzielę nadzieję na porozumienie ws. reformy sądownictwa, to ostrożny jest szef PiS Jarosław Kaczyński.

• Prezydencki rzecznik Krzysztof Łapiński mówił w niedzielę (24.09) rano w TVN24, że Andrzej Duda "wyrażał wolę", żeby samemu zaprezentować swe propozycje.

• - Jeśli nic się nie zmieniło, to jutro prezydent je przedstawi, omówi - dodał Krzysztof Łapiński.

• Oceniając piątkowe spotkanie z prezydentem Dudą prezes PiS, Jarosław Kaczyński stwierdził, że pokazało ono możliwość rozmowy, ale pokazało też, że między oboma stronami są "daleko idące różnice zdań".

 

24 lipca Andrzej Duda zawetował przygotowane przez posłów PiS: nową ustawę o Sądzie Najwyższym i nowelę ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, wytykając im m.in. niekonstytucyjność części przepisów.

Prezydent mówił, że co prawda regulacje "w dużej części wychodziły naprzeciw społecznym oczekiwaniom", jednak nie mógł ich zaakceptować.

- Wymagają one zmian zapewniających ich zgodność z konstytucją, aby utrzymywały niezależność władzy sądowniczej, ale bez poczucia absolutnej nadrzędności i bezkarności oraz stwarzały warunki, by sędziowie czuli się niezależni od rożnego rodzaju nacisków - podkreślał Duda, uzasadniając lipcowe weto.

W piątek (22.09) prezydent spotkał się z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim i była to już jego druga rozmowa na temat projektowanych przez jego kancelarię zmian w KRS i Sądzie Najwyższym (do pierwszego spotkania doszło 8 września). Łapiński ocenił piątkową rozmowę jako "konstruktywną". Według jego relacji, lider Prawa i Sprawiedliwości przedstawił prezydentowi "pewne postulaty" swej partii dotyczące reformy sądownictwa. Duda - jak mówił jego rzecznik - zadeklarował, że się nad nimi pochyli i przeanalizuje z prawnikami.

Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla tygodnika "Sieci Prawdy", który ukaże się poniedziałek, również ocenił że "spotkanie z prezydentem pokazało, że możemy rozmawiać". Jednocześnie jednak - jak zastrzegł - "pokazało, że są daleko idące różnice zdań".

- Czy da się je sprowadzić do jakiegoś wspólnego mianownika, który pozwoliłby posunąć sprawę reformy sądownictwa naprzód, tego dziś nie wiem. Zobaczymy, co dokładnie zaproponuje prezydent - powiedział szef PiS tygodnikowi.

Więcej optymizmu wyrażali w niedzielę posłowie PiS. Wiceszef MON Bartosz Kownacki wyraził w "Śniadaniu" w Radiu Zet i Polsat News przekonanie, że kompromis w sprawie projektów ustaw o KRS i SN zostanie osiągnięty.

- Nie uczestniczyłem w spotkaniu prezydenta z prezesem (PiS), więc trudno mi komentować przebieg rozmowy. Wiemy jakie są doniesienia i wszystko wskazuje na to, że będzie tutaj pełne porozumienie, że te ustawy będą szły w kierunku tym, które zaproponowało Prawo i Sprawiedliwość, ale oczywiście z pewną oceną prezydenta tego, co należy w nich zmienić - mówił polityk.

Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki pytany w TVN24, przyznał że "teoretycznie zawsze jest taka możliwość", że PiS nie poprze przygotowanych przez Dudę ustaw.

- Ale jesteśmy dobrej myśli, wierzymy w to, że wspólnie chcemy dotrzymać naszej obietnicy, wierzymy że sądy mogą działać lepiej - podkreślił.

Sceptyczna co do kształtu propozycji Andrzeja Dudy pozostaje opozycja

Szef klubu PO Sławomir Neumann wyraził w "Śniadaniu" Radia Zet i Polsat News obawę, że projekty prezydenta będą "zwykłymi ustawami kadrowymi, jak to w PiS-ie bywa". Podobnego zdania jest wiceszef klubu PSL Marek Sawicki, który w tym samym programie mówił, że jeśli projekty będą zakładały tylko zmiany kadrowe, to nie będzie z nich wynikało "nic dla obywateli".

Szefowa klubu Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer również uważa, że po poniedziałkowej prezentacji "nic dobrego nas nie czeka".

- Nie mieliśmy żadnych złudzeń po wyjściu od prezydenta, że cała ta rozmowa, to jest tylko wojna w ramach obozu prawicy o (...) nadzór nad sądami. Chodzi tylko o to, kto te wpływy będzie miał większe - oceniła w niedzielę w "Śniadaniu" Radia Zet i Polsat News.

Pozytywny głos popłynął jedynie z ust posłanki Kukiz'15 Agnieszki Ścigaj, która podkreśliła w "Śniadaniu", że jej ugrupowanie jest zadowolone z faktu, że prezydent Duda "w całej tej sytuacji stanął na wysokości zadania", bo - jej zdaniem - konsultacje, które przeprowadził, również z opozycją, są czymś, czego PiS do tej pory "unikało".

O prezydenckich projektach wiadomo niewiele

Według współpracowników Andrzeja Dudy przygotował je zespół pod kierunkiem minister w KPRP Anny Surówki-Pasek. W pracach - jak sam niedawno przyznał - brał też udział b. wiceminister sprawiedliwości w rządach PO-PSL, prof. Michał Królikowski.

Prawnik mówił na początku września w RMF FM, że obecna konstytucja pozwala na "radykalne reformy w wymiarze sprawiedliwości", m.in. na "radykalną przebudowę" Sądu Najwyższego, czy "radykalną zmianę sposobu wyłaniania KRS czy sędziów", ale - jak zastrzegał - "jednocześnie jednak mrozi pewne wartości jak niezawisłość, niezależność sądów".

RMF FM informował jednocześnie wówczas, że prezydenckie projekty mają m.in. zmierzać do "oczyszczenia Sądu Najwyższego z sędziów, którzy byli powiązani z poprzednim ustrojem, przyjmowali wówczas wysokie odznaczenia państwowe, czy byli delegowani przez Radę Państwa". Wiek 65 lat ma kończyć również okres sprawowania urzędu I prezesa Sądu Najwyższego, co oznacza, że obecnie pełniąca tę funkcję Małgorzata Gersdorf może zostać wymieniona - podawała rozgłośnia.

Żaden z prezydenckich ministrów nie potwierdzał jednak tych informacji.

- Pewne informacje zostały przez pana profesora (Królikowskiego) upublicznione i niech sobie one żyją. Ja jestem urzędnikiem pana prezydenta i wolę się trzymać tej formuły, że o projekcie będziemy rozmawiali w momencie, kiedy on zostanie opublikowany - mówił minister Andrzej Dera.

Łapiński zapewniał w TVN24, że projekty ustaw o SN i KRS zostały "bardzo dobrze przygotowane". W piątek sugerował, że nie znajdą się w nich rozwiązania, które Duda zakwestionował w lipcu. Jak mówił, prezydent nie po to wetował poprzednie ustawy w sprawie KRS i SN, w związku z kilkoma przepisami, żeby te przepisy znowu się w jego projektach znalazły. Nie wykluczył za to, że Duda uwzględni niektóre postulaty zgłoszone mu podczas spotkań z przedstawicielami klubów parlamentarnych 13 września.

Współpracownik prezydenta na celowniku śledczych

W piątek dyskusję na temat prezydenckich projektów zdominowały doniesienia radia RMF FM o tym, że prof. Królikowski, który jako adwokat "znalazł się na celowniku prokuratury". Prokurator Krajowy Bogdan Święczkowski przyznał później, że nazwisko mec. Królikowskiego pojawiło się w jednym ze śledztw dotyczącym wyłudzeń podatku VAT, jednak - jak zapewniał - nie ma nic wspólnego z jego współpracą z prezydentem przy projektach ustaw o KRS i SN.

Święczkowski informował, że śledztwo w sprawie wyłudzeń VAT prokuratura w Białymstoku prowadzi od 2015 r. Królikowski, który początkowo nie przewijał się w postępowaniu, sam zadzwonił do CBA i podał, że na jego konto jeden z członków grupy przestępczej wyłudzającej VAT - jego klient, przelał ok. 1 mln zł. Święczkowski mówił ponadto, że w toku działań śledczych ustalono, że mecenas część tych środków, które miały być depozytem adwokackim, mógł przekazać na swoje cele prywatne.

Królikowski, komentując sprawę w piątek w RMF FM, uznał że celem działań prokuratury jest zdyskredytowanie prezydenta Dudy, jako osoby, która przedstawi "wiarygodną reformę sądownictwa". Łapiński natomiast od piątku kilkakrotnie wyraził zdziwienie, że informacje na temat prawnika ujrzały światło dzienne właśnie teraz. Oburzenie doniesieniami o Królikowskim wyrażała też w tym tygodniu opozycja. Szef Nowoczesnej Ryszard Petru określił je jako "ubecka wrzutka".

Zawetowana w lipcu przez Dudę nowela ustawy o KRS przewidywała m.in. wygaszenie kadencji 15 członków Rady będących sędziami; ich następców miał wybrać Sejm(obecnie są wybierani przez środowiska sędziowskie). Ustawa o Sądzie Najwyższym umożliwiała z kolei przeniesienie w stan spoczynku wszystkich obecnych sędziów SN.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: W poniedziałek poznamy prezydenckie projekty ustaw o Sądzie Najwyższym i KRS

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!