XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Ustawa Ministerstwa Środowiska doprowadzi do katastrofy?

Ustawa Ministerstwa Środowiska doprowadzi do katastrofy?
Czarny scenariusz ustawy to masowe i zupełnie niepotrzebne wycinki drzew (fot. Andrzej Szkodzin/Flickr)

• Trwają konsultacje nad projektem Ministerstwa Środowiska o zmianie ustawy o ochronie przyrody oraz niektórych innych ustaw.
• Teoretycznie zaproponowane zmiany w ustawie mają dać większą kontrolę gminom nad zadrzewieniem. W praktyce może to prowadzić do sytuacji braku ograniczeń w kwestii usuwania drzew.
• Projektu budzi wątpliwości organizacji ekologicznych oraz samorządów.

Zaproponowany przez Ministerstwo Środowiska projekt o zmianie ustawy o ochronie przyrody oraz niektórych innych ustaw prowadzi do poważnych zmian w kwestiach dotyczących przyrody.

Jedna z najbardziej znaczących zmian w projekcie zakłada, że gminy same będą decydować o tym, czy pozwolenie na wycinkę drzew i krzewów w ogóle jest potrzebne. Do tej pory chcąc dokonać wycinki z działki czy terenów inwestycyjnych wymogiem koniecznym było uzyskanie zgody wójta, burmistrza albo prezydenta miasta. Jeśli natomiast samorządy będą samodzielnie decydować o pozwoleniach, będą mogły równie dobrze nie wprowadzać żadnego wymogu uzyskiwania pozwoleń. A to otworzy furtkę do procederu bezkarnego i często niepotrzebnego wycinania drzew.

Czy urzędnikom zależy na drzewach?

– Ten projekt to dramatyczny pomysł. Jeśli te zmiany wejdą w życie, wszystko będzie zależało od urzędów – mówi Jacek Brożek, prezes organizacji ekologicznej Klub Gaja. – Jeśli urzędnik kocha i szanuje drzewa, to się zastanowi kilka razy. Ale większość urzędników ich nie szanuje, co widać po ostatnich działaniach w wielu gminach. Według urzędów, nagle większość drzew zaczęła nam zagrażać, stają się niebezpieczne i prowadzi się masowe wycinki – dodaje.

Obecnie zasady wycinki drzew i krzewów są narzucone odgórnie. Uzyskanie pozwolenia jest obowiązkowe, a wysokość opłat wynika z rozporządzenia ministra. Teraz resort środowiska zmianami w ustawie chce dać gminom większą kontrolę nad zadrzewieniem na swoim terenie. Choć gminy będą miały wolną rękę, pomysł zmian w ustawie wcale nie budzi zachwytów wśród urzędników.

– Ustawa o ochronie przyrody nie jest doskonała i wymaga pewnych zmian, ale uważam, że te zaproponowane w projekcie są zbyt śmiałe – mówi Roman Kupka, zastępca naczelnika Wydziału Kształtowania Środowiska UM w Katowicach. Jego zdaniem, takich transformacji nie powinno się wprowadzać w tak krótkim czasie i na tak dużą skalę, ponieważ wymagają one zmian w sposobie myślenia na temat kwestii związanych z ochroną przyrody.

Jak dodaje, sprawy związane z wycinką powinny wynikać z prawa ogólnego. – To tak, jakby teraz każda gmina miała pisać własną ustawę. Przykładowo – mogą panować inne prawa w Katowicach, a inne w Sosnowcu, mimo, że miasta leżą obok siebie – zaznacza wicenaczelnik.

Czytaj cały tekst tutaj.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Ustawa Ministerstwa Środowiska doprowadzi do katastrofy?

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!