Zanim uwaga, najpierw cytata: "Polski rząd chce przeznaczyć około 4 milionów złotych na odbudowę domów dla rodzin w Syrii." Polski rząd lepiej zrobi, gdy - zamiast wydawać euro i złote na na Ukrainę (która do tej pory nie potępiła oficjalnie i prawnie ideologów, organizatorów i wykonawców rzezi na Polakach, natomiast gloryfikuje swych szowinistycznych morderców) oraz na "nachodźców" islamskich - wyda te pieniądze na wyszukiwanie potomków Polaków aresztowanych, maltretowanych i wywiezionych na rozległe tereny "Imperium Zła" (jak nazywał ZSRR przyjaciel Polski prezydent USA Reagan), zorganizuje ich powrót, pomoże w zagospodarowaniu się, zdobyciu zawodów i pracy, a dopiero z nadwyżek niechaj pomaga innym. Taki powrót Niemców i Żydów już dawno Zorganizowały Niemcy i Izrael, a jakoś to nie wychodzi w skali masowej żadnemu rządowi polskiemu. Oczywiście nie mogło to się stać w okresie PL i PRL, ale III R P powinna to uznać, jako problem P R I O R Y T E T O W BY!!!

A po co tu kościół? Pewnie ojczulkowie zgarną połowę w ramach swojego zaangażowania. Za drugą połowę będzie można wybudować jedną fajną chatę lub 2-3 na średnim poziomie co oznacza że jakieś 10-15 osób z 3 milionów potrzebujących dostanie pomoc. Partycypacja kleru gwarantuje że będą to tylko żarliwi katolicy w wydaniu toruńskim. Brawo ty Beata!