Nie zgodzimy się na to, aby narzucano nam kogo mamy przyjmować - w jakich ilościach, w jaki sposób - powiedział szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin.
- Biała księga ma na celu odkłamanie opinii o przeprowadzonych przez rząd reformach - powiedział szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin.
- Jak dodał, Polska ma sojuszników w Europie, trzeba to grono poszerzać i uspokajać, że w Polsce nie dzieje się nic nadzwyczajnego.
- Zaznaczył też, że rząd nie zgodzi się na to, aby pozbawiano Polskę wpływu na politykę migracyjną.
Sasin był pytany w Radiu Wnet o komentarz do deklaracji Węgier ws. rozdziału uchodźców. Premier Węgier Viktor Orban w wywiadzie dla "Welt am Sonntag" oświadczył, że Węgry mogłyby wziąć udział w nowym unijnym systemie rozdziału uchodźców pod warunkiem, że Budapeszt decydowałby o tym, kogo przyjmuje.
Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów ocenił, że "sensacyjność tej informacji jest pozorna".
"Węgry i Polska twierdziły, że gotowi jesteśmy przyjmować uchodźców. Nigdy nie zgodzimy się na to, aby narzucano nam kogo mamy przyjmować - w jakich ilościach, w jaki sposób - oraz pozbawiano nas wpływu na politykę migracyjną. Polska przyjmowała i cały czas przyjmuje uchodźców. Przypomnę, że do Polski napływa bardzo duża grupa obywateli Ukrainy - kraju ogarniętego wojną. Wśród nich jest grupa uciekinierów wojennych, która wypełnia klasyczną definicję uchodźcy, ale zdecydowana większość to uchodźcy ekonomiczni" - powiedział Sasin.
Czytaj też: Polska systematycznie zwiększa pomoc dla uchodźców
Według niego, sytuacja w Polsce jest analogiczna do tej, która ma miejsce w zachodniej Europie. "Tam też z terenów Afryki czy Bliskiego Wschodu napływają, w mniejszej części, uchodźcy z terenów walk czy prześladowań i w zdecydowanej większości emigranci ekonomiczni" - dodał.
Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów odniósł się także do propozycji polskiego rządu dot. przedstawienia przez premiera Morawieckiego tzw. białej księgi podczas planowanej wizyty w Davos. Księga ma zawierać stanowisko Polski ws. prowadzonej przez KE procedury i zaprezentować argumenty w kwestii reformy wymiaru sprawiedliwości.
Czytaj też: Kurz: Musimy zabezpieczyć zewnętrzne granice Unii Europejskiej
Według Sasina, ma to na celu "odkłamanie opinii na temat reform wprowadzonych przez rząd PiS, który panuje w Europie". "Nasi konkurenci polityczni okazali się dosyć skuteczni jeżeli chodzi o kształtowanie fałszywego obrazu Polski na arenie międzynarodowej - są oni chętnie słuchani przez swoich sojuszników politycznych w innych krajach czy instytucjach europejskich" - stwierdził Sasin.
Jak dodał, Polska ma sojuszników w Europie, ale należy "tę bazę poszerzać i uspokajać, że w Polsce nie dzieje się nic nadzwyczajnego".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Uchodźcy, Jacek Sasin: Nie zgodzimy się na to, aby pozbawiano nas wpływu na politykę migracyjną