XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Uchodźcy. Budka podkreśla, że PO mówi nie migrującym dla zarobków

Uchodźcy. Budka podkreśla, że PO mówi nie migrującym dla zarobków
Borys Budka: - Rozróżnialiśmy i rozróżniamy kwestię imigrantów od uchodźców. (fot. Borys Budka/facebook.com)

Były minister sprawiedliwości jasno broni stanowiska PO, które wypracowano w 2015 roku. Rząd Ewy Kopacz, w którym Budka był ministrem, miał "zabezpieczyć Polaków przed migracją zarobkową" i nieść pomoc potrzebującym z Syrii.

• Temat migracji wraca po wezwaniach Komisji Europejskiej (KE), która chce od władz w Warszawie kooperacji.

• Na przyjęcie migrantów relokowanych z innych krajów nie chcą się zgadzać premier i np. Mariusz Błaszczak.

• Dla opozycji, którą np. reprezentuje Borys Budka, to skrajna nieodpowiedzialność.

• Liderzy UE, w tym Donald Tusk, nie wykluczają że odwołają się do prawa UE jeśli opór nadal będzie mocny w Warszawie, czy w Budapeszcie.

Temat uchodźców wraca po apelu Komisji Europejskiej (KE) z środy (17 maja). Komisarze liczą, że wszystkie kraje, solidarnie zdecydują się odciążyć współczłonków w pomocy migrującym. Polskie stanowisko jest jasne i wyrazili je liderzy administracji, premier Beata Szydłoszef MSWiA Mariusz Błaszczak - Polska migrantów nie przyjmie.

- Spodziewaliśmy się takiej postawy na niekorzyść interesów Polski - mówił w TVP Info szef MSWiA. Nawiązywał przy tym do decyzji UE o wyborze Donalda Tuska na kolejną kadencję jako szefa Rady Europejskiej. - Mówienie o konsekwencjach braku wykonania złej decyzji jaką podjął rząd koalicji PO-PSL, zgadzając się przez łamanie solidarności Grupy Wyszehradzkiej i przyjmowanie tysięcy muzułmańskich uchodźców do Polski, to szkodzenie naszemu krajowi. Nie spodziewaliśmy się niczego dobrego po Tusku. Donald Tusk zaatakował Polskę i Polaków tymi wypowiedziami - stwierdził minister Błaszczak.

Więcej o słowach ministra Mariusza Błaszczaka przeczytasz tutaj.

W czwartek (18 maja) do tego stanowiska odnosił się polityk PO, Borys Budka. Były szef Resortu Sprawiedliwości w rządzie Ewy Kopacz bronił decyzji, jaką podejmowała premier PO w 2015 roku.

- Rozróżnialiśmy i rozróżniamy kwestię imigrantów od uchodźców - przekonywał w Radiu Zet Budka. -  Musimy rozmawiać z naszymi partnerami, a rząd prowadzi nas drogą oburzenia się na świat. Byłem w rządzie, który wynegocjował dobre warunki (w 2015 r.). My zabezpieczyliśmy Polaków przed migracją zarobkową przed narażaniem bezpieczeństwa.

Czytaj też: PSL chce przyjmować bardzo konkretnych uchodźców

Dla Borysa Budki kluczem w słowach ministra Błaszczaka jest manipulacja, w której zrównuje on osoby uciekające przed wojną z terrorystami. Zaniem polityka opozycji to niedopuszczalna forma wypowiedzi.

Ikoniczne siedem tysięcy

Zdaniem Budki jego formacja dwa lata temu nie zgodziła się na automatyzm kwotowy, który miałby oddelegować odgórnie przypisaną liczbę migrantów i uchodźców do danego kraju UE. To Budka poczytuje za sukces osobisty Ewy Kopacz.

Należy jednak nadmienić, że w wyniku negocjacji z UE Polska miała przyjąć 7 tysięcy osób. Z tego zobowiązania poprzedników rzad Beaty Szydło się nie wywiązał. Dla opozycji to godząca w kraj i reputację RP decyzja.

 

×

KOMENTARZE (1)

Do artykułu: Uchodźcy. Budka podkreśla, że PO mówi nie migrującym dla zarobków

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!