• Były minister kultury i dziedzictwa narodowego dostrzega pat, jaki zaistniał wokół Trybunału Konstytucyjnego.
• Proponuje minimum pięć tygodni na znalezienie rozwiązania. Chce, by przyczynkiem do tego była ustawa o TK zaproponowana przez środowisko prezydenckie.
• Ujazdowski ocenił, że strony sporu nie walczą już w nim o dobro kraju.
Kazimierz Michał Ujazdowski, polityk i wieloletni parlamentarzysta przedstawił propozycję "mapy drogowej" do kompromisu w sprawie Trybunału Konstytucyjnego. W radiowym wywiadzie polityk stwierdził, że obecna sytuacja jest gorsza od tej z grudnia, ale nadal istnieje możliwość porozumienia.
- Dzisiaj jesteśmy w gorszym punkcie, ale wciąż mam nadzieję na powrót do rozmów - mówił na antenie RMF FM Ujazdowski. - Dlatego też zacząłbym od pięciotygodniowego moratorium pokoju wewnętrznego wokół Trybunału Konstytucyjnego. Tj. powstrzymania się od wypowiedzi, eskalacji działań, które uniemożliwiają rozmowy.
Polityk, obecnie europoseł widzi rozwiązanie w uchwaleniu nowej ustawy. Przypomnijmy w środę (9 marca) Trybunał Konstytucyjny uznał uchwałę przegłosowaną głosami PiS w grudniu za niekonstytucyjną. Projekt, który Ujazdowski ma na myśli, miałby zostać zaproponowany przez prezydenta.
- Te (pięć tygodni to) jest czas, w którym można opracować i uchwalić ustawę o Trybunale Konstytucyjnym. Chciałbym, żeby ona była opracowana pod auspicjami prezydenta RP - mówił Ujazdowski.
Przeczytaj: Rządzący powołali zespół do analizy opinii Komisji Weneckiej
W swojej ocenie zaznaczył, że obie strony konfliktu nie mają już na celu poprawę działania TK, dla dobra prawa w Polsce. Proponuje zatrzymać się i zastanowić.
- Są takie momenty, w którym trzeba podnieść z ziemi skarb w postaci dobra RP, upuszczony w konflikcie, i powiedzieć na czym on polega - porównywał Ujazdowski, zaznaczając jak ważne dla prawa w Polsce jest opublikowanie wyroku TK przez rząd.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Trybunał Konstytucyjny: Ujazdowski proponuje moratorium