Szydło: zrobię wszystko, by Polacy byli bezpieczni

Szydło: zrobię wszystko, by Polacy byli bezpieczni
Ambasada Francji w Warszawie (fot. Twitter Marcin Wojciechowski)

Łączymy się z rodzinami ofiar zamachów terrorystycznych w Paryżu, łączymy się z narodem francuskim - powiedziała w sobotę desygnowana na urząd premiera wiceprezes PiS Beata Szydło. Zapewniła, że jako premier zrobi wszystko, by Polacy byli bezpieczni.

Beata Szydło złożyła w sobotę kwiaty w kolorach białym, czerwonym i niebieskim oraz zapaliła znicz przed konsulatem generalnym Francji w Krakowie dla uczczenia ofiar zamachów terrorystycznych we Francji. Przeszłej premier towarzyszyli parlamentarzyści PiS z Krakowa.

"W tych trudnych chwilach łączymy się przede wszystkim z rodzinami, bliskimi ofiar tej ogromnej tragedii. Jesteśmy solidarni z narodem francuskim. Modlimy się za Paryż. Modlimy się za ofiary" - powiedziała Szydło.

"Jako premier polskiego rządu zrobię wszystko, żeby Polacy byli bezpieczni. To jest mój cel i najważniejsze zadanie. Dzisiaj musimy być solidarni i musimy być przede wszystkim z narodem francuskim" - dodała.

"Bezpieczeństwo Polek i Polaków jest dla nas najważniejsze" - podkreśliła.

Konsul generalny Francji w Krakowie Thierry Gouichoux, relacjonując dziennikarzom stanowisko i działania podjęte przez prezydenta Francois Hollande’a podkreślił, że wydarzenia, które miały miejsce w Paryżu ubiegłej nocy "są o bezprecedensowym zasięgu". "Dziękujemy bardzo za wyrazy współczucia i solidarności, które napływają do nas ze wszystkich stron" – powiedział konsul.

W konsulacie Beata Szydło wpisała się do księgi kondolencyjnej. Po opuszczeniu konsulatu razem z towarzyszącymi jej parlamentarzystami PiS z Małopolski modliła się w kościele oo. dominikanów.

Szydło była pytana przez dziennikarzy, czy Polska będzie renegocjować kwestie uchodźców, odparła: "Dzisiejszy dzień to nie jest pora na to, żeby odpowiadać na wszystkie te pytania, które zapewne cisną się na usta, ale dzisiaj bądźmy w zadumie bliscy z Francuzami i pamiętajmy o tych którzy zginęli".

W sobotę rano Konrad Szymański (PiS), który w rządzie Szydło ma być ministrem ds. europejskich, ocenił, że wobec tragicznych wydarzeń w Paryżu Polska nie widzi politycznych możliwości wykonania decyzji o relokacji uchodźców.

"Krytykowane przez nas decyzje Rady UE o relokacji uchodźców i imigrantów do wszystkich krajów UE mają wciąż status obowiązującego prawa UE. Wobec tragicznych wydarzeń w Paryżu nie widzimy jednak politycznych możliwości ich wykonania. Polska musi zachować pełną kontrolę nad swoimi granicami, nad polityką azylową i migracyjną" - napisał przyszły minister w tekście opublikowanym przez wPolityce.pl.

"Tragiczne wydarzenia w Paryżu pokazały słabość Europy"

"Mimo wzmacniania współpracy europejskich służb antyterrorystycznych po zamachach w Madrycie i Londynie, Europa jest wciąż narażona na skutecznie zadawane ciosy w niesymetrycznej wojnie z terroryzmem islamskim" - argumentował Szymański. Zwrócił uwagę, że do zamachów doszło "w bezpośrednim kontekście" kryzysu migracyjnego oraz francuskich bombardowań pozycji Państwa Islamskiego (IS) i pól naftowych kontrolowanych przez islamistów.

"Zamachy oznaczają konieczność jeszcze głębszej rewizji europejskiej polityki wobec kryzysu migracyjnego" - podkreślił Szymański.

W serii zamachów terrorystycznych, do których doszło w piątek wieczorem w Paryżu, zginęło przynajmniej 127 osób. Rany odniosło także ponad 200 osób; 99 z nich jest w stanie ciężkim. Bilans ofiar nie jest ostateczny.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (3)

Do artykułu: Szydło: zrobię wszystko, by Polacy byli bezpieczni

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!