Sześć lat po Smoleńsku nadal trwa spór o pomnik tego wydarzenia

Sześć lat po Smoleńsku nadal trwa spór o pomnik tego wydarzenia
"Pamięci 96 Polaków, na czele z prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej Lechem Kaczyńskim, którzy zginęli w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 roku." głosi napis na tablicy w Smoleńsku. (fot.:wikipedia.org/CC)

• Od 2010 roku miejsce katastrofy smoleńskiej upamiętnia kamień i krzyż.
• Kwiaty składane są również przy brzozie, w którą uderzył samolot. Wciąż nie ma w tym miejscu pomnika.
• W 2013 roku strona rosyjska zakwestionowała rozmiary projektowanego monumentu.

W listopadzie 2010 roku na miejscu katastrofy stanął kilkumetrowy drewniany krzyż. Postawiło go stowarzyszenie Katyń 2010, skupiające rodziny części ofiar katastrofy. Upamiętnienie to miało być w założeniu tymczasowe, bowiem liczono na powstanie pomnika. Również od 2010 roku miejsce katastrofy upamiętnia symboliczny głaz.

Obecnie tablica na głazie podzielona jest na dwie połowy, po lewej stronie jest napis rosyjski, po prawej - polski. Napis po polsku głosi:

- Pamięci 96 Polaków, na czele z prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej Lechem Kaczyńskim, którzy zginęli w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 roku. Strona rosyjska w 2011 roku zmieniła oryginalną tablicę ufundowaną przez Stowarzyszenie Katyń 2010; uczyniła to przed rocznicą katastrofy, w kwietniu 2011 roku.

Oryginalna tablica była w języku polskim, a napis po informacji o upamiętnionych głosił, że zginęli oni w drodze na uroczystości upamiętnienia 70 rocznicy sowieckiej zbrodni ludobójstwa w Lesie Katyńskim dokonanej na jeńcach wojennych i oficerach Wojska Polskiego w 1940 r. Władze rosyjskie twierdziły, że zmieniły tablicę, ponieważ była umieszczona bez konsultacji oraz dlatego, że była tylko w języku polskim.

Przeczytaj: Opinia Komisji Weneckiej, czy pomoże rozwiązać spór o TK?

Wymiana tablicy położyła się cieniem na obchodach rocznicy katastrofy w 2011 roku. Ówcześni prezydenci Polski i Rosji, Bronisław Komorowski i Dmitrij Miedwiediew, złożyli kwiaty pod brzozą, a nie pod głazem.

W marcu 2016 roku biało-czerwony wieniec i znicze ktoś złożył pod kamieniem, przepasanym biało-czerwoną wstążką. Jednak symbole pamięci koncentrują się wokół brzozy: to flagi i wieńce w kolorach narodowych, szkaplerz z Matką Boską na ocalałym pniu drzewa. Za brzozą wisi biało-czerwona flaga, pod nią - trzy drewniane krzyże z dedykacjami od mieszkańców, członków Akcji Katolickiej oraz Prawa i Sprawiedliwości z Inowrocławia.

W 2011 roku ogłoszony został, a 30 marca 2012 rozstrzygnięty międzynarodowy konkurs na opracowanie koncepcji pomnika upamiętniającego ofiary katastrofy. Zwyciężył projekt, którego autorami byli: Andrzej Sołyga, Dariusz Śmiechowski i Dariusz Komorek.

Według projektu pomnik to wysoki na dwa metry mur, na którym znajdują się nazwiska ofiar katastrofy. W murze ma być szczelina, przez którą widoczny będzie plac, a na nim platforma z granitu. Według projektu pomnik ma długość 115,5 metra i wysokość 2 metrów. Wykonany ma być z czarnego diabazu.

Przeczytaj: Zmiany kadrowe w MON dotknęły badających katastrofę smoleńską

W drugą rocznicę katastrofy, 10 kwietnia 2012 roku, w Smoleńsku odbyło się symboliczne wskazanie lokalizacji monumentu przez reprezentantów rodzin ofiar i członków polskiej delegacji rządowej. Wówczas też ustalono, że pomnik miałby zostać odsłonięty w kolejną rocznicę, 10 kwietnia 2013 roku.

 

×

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!