• Mateusz Kijowski miał być pracownikiem PZU, konsultował dla spółki jej decyzje informatyczne.
• "Super Express" zastanawia się, jak to możliwe przy braku wykształcenia w tym zakresie Kijowskiego w omawianym okresie lat 2002 do 2003?
• Przetargi informatyczne PZU zainteresowały CBA.
Według "Super Expressu" lider KOD miał kilkanaście lat temu pracować w PZU. Gazeta pyta jak to możliwe, że bez wykształcenia informatycznego został doradcą zarządu ds. informatyki, by potem awansować na stanowisko dyrektorskie.
Kijowski w latach dwutysięcznych legitymował się dyplomem z zarządzania zdobytym na prywatnej uczelni. Wcześniej studiował na warszawskich uczelniach - Uniwersytecie Warszawskim, Akademii Teologii Katolickiej - ale nie ukończył edukacji w tych placówkach. Zdecydował się na karierę w przemyśle tekstylnym. Dopiero w 2000 ukończył studia w Wyższej Szkole Zarządzania "Polish Open University" na kierunku zarządzanie informacją w biznesie.
Czytaj: Opozycja razem wobec mediów
Informacja o zatrudnieniu Kijowskiego w państwowym przedsiębiorstwie ubezpieczeniowym pochodzi z audytu, który przeprowadziły nowe władze przedsiębiorstwa. Sprawa wygląda poważnie, bo interesuje się nią CBA.
- Agenci biura na polecenie Prokuratury Regionalnej w Warszawie zabezpieczyli dokumenty w siedzibie PZU i PZU Życie dotyczące jednego z dużych projektów informatycznych - przekazał mediom wydział komunikacji CBA.
Z dokumentów zabezpieczonych w PZU Kijowski był zatrudniony w spółce PZU od 10 kwietnia 2002 r. do 30 czerwca 2003 r.
KOD i Matusz Kijowski nie skomentowali doniesień i spekulacji prasy.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Super Express: Przeszłość Kijowskiego w PZU zastanawia. Sprawę bada CBA?