Mam nadzieję, że strajk będzie dziś zawieszony - powiedział minister zdrowia Konstanty Radziwiłł po spotkaniu z pielęgniarkami z Centrum Zdrowia Dziecka, które od tygodnia prowadzą strajk.
"Zwróciłem się do pań pielęgniarek z prośbą o zawieszenie akcji strajkowej w takiej formie, w jakiej ona jest prowadzona w tej chwili" - powiedział po spotkaniu minister dziennikarzom. Jak dodał, liczy na to, że protestujące porozmawiają teraz ze sobą i - jak mówił - "ten strajk ma szanse jeszcze dzisiaj być zawieszony".
"Mam nadzieję, że to spotkanie ociepliło nasze relacje. Z całą pewnością nie było na nim żadnej agresji, żadnych żali. Wręcz odwrotnie, toczyło się w atmosferze troski wzajemnej, wspólnej o to, co się w systemie służby zdrowia dzieje i jak ma ona dalej się rozwijać" - podkreślił Radziwiłł.
Dodał, że resort chce wspierać wypracowanie porozumienia z pielęgniarkami. "Będziemy zapewniać nadal mediatorów, ale także - jeśli będzie taka wola obu stron - przedstawiciel kierownictwa ministerstwa zdrowia będzie towarzyszył negocjacjom" - powiedział.
Czytaj też: Radziwiłł: Pielęgniarkom chodzi przede wszystkim o pieniądze
Wraz z Radziwiłłem do CZD przyjechali wiceministrowie Jarosław Pinkas i Marek Tombarkiewicz. Pinkas nadzoruje instytuty podległe MZ, w tym Centrum Zdrowia Dziecka, zaś wiceminister Tombarkiewcz odpowiada za Departament Pielęgniarek i Położnych.
Minister wraz z wiceministrami opuścili już Instytut. Na miejscu rozmów pozostali jednak przedstawiciele resortu, którzy uczestniczyli we wcześniejszych negocjacjach. We wtorek po południu minister ma przedstawić informację o sytuacji w CZD sejmowej komisji zdrowia.
Pielęgniarki ze stołecznego Instytutu "Pomnik - Centrum Zdrowia Dziecka" 24 maja rano odeszły od łóżek pacjentów, domagając się podwyżek i zwiększenia obsady kadrowej. Od tego czasu, z krótkimi przerwami, prowadzone były negocjacje. Ostatnia tura została zawieszona w niedzielę wieczorem; podjęto decyzję o kontynuowaniu akcji strajkowej, która została potwierdzona referendum wewnątrzzwiązkowym.
W poniedziałek na konferencji prasowej Radziwiłł zaapelował do strajkujących pielęgniarek, aby wróciły do pacjentów. Zadeklarował jednocześnie wsparcie w negocjacjach. "Cały czas bierzemy udział w próbach rozwiązywania konfliktu. Jestem do dyspozycji w zakresie jakiegokolwiek wsparcia, które jest możliwe i potrzebne, do dalszych negocjacji między związkiem zawodowym a dyrekcją" - mówił minister. Jednocześnie zaznaczył, że nie staje po żadnej ze stron.
Strajkujące pielęgniarki domagają się podwyżek i zwiększenia obsady kadrowej. Alarmują, że jest ich za mało, by zapewnić bezpieczeństwo i właściwą opiekę pacjentom. Podkreślają, że z powodu niskich zarobków CZD nie jest atrakcyjnym miejscem pracy dla pielęgniarek. Według ich wyliczeń codziennie brakuje 70 pielęgniarek, zatem bezpieczeństwo pacjentów jest zagrożone nawet bez strajku.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Strajk w Centrum Zdrowia Dziecka, Radziwiłł: Mam nadzieję, że dziś strajk pielęgniarek będzie zawieszony