• Słowa prezydenta wygłoszone w niedzielę (28 sierpnia) w Gdańsku bulwersują posła PO, Rafała Grupińskiego.
• Prezydent w swojej przemowie opisał III RP jako kraj, który miał zapomnieć o bohaterów pokroju "Inki".
• Po tym, jak Marek Magierowski z Kancelarii Prezydenta skrytykował Grupińskiego za jego ocenę głowy państwa, poseł PO nazwał przemówienie Andrzeja Dudy "kłamstwem".
• Polityk oskarża obóz prezydenta o "niskie" standardy sumienia.
W czasie uroczystości pogrzebowych pomordowanych tuż po wojnie bohaterów podziemia - Danuty Siedzikówny "Inki" i Feliksa Selmanowicza "Zagończyka" - przemawiał Andrzej Duda. Prezydent w swojej przemowie opisał III RP jako kraj, który miał zapomnieć o bohaterów pokroju "Inki".
- My przywracamy przez ten pogrzeb godność państwu polskiemu - głosił w niedzielę Duda. - Tak, to państwo polskie po 27 latach odzyskuje wreszcie godność - dodał.
Opozycja widzi słowa prezydenta jako jawne negowanie osiągnięć poprzedników - prezydentów i premierów, którzy rządzili III RP przed Andrzejem Dudą i rządem PiS. Właśnie Grupiński (w Sejmie) odniósł się do wypowiedzi prezydenta mówiąc, że mamy prezydenta, który narusza świętość historii Polski.
Czytaj: Działaczy KOD, w czasie pogrzebu w Gdańsku, mieli poturbować działacze ONR
Marek Magierowski starał się odpowiedzieć na zarzuty polityka PO bagatelizując jego słowa. - Trudno polemizować ze stwierdzeniami, które daleko wykraczają poza normy cywilizowanej dyskusji - kwitował Magierowski.
Grupińskiego nie interesują takie próby wybielania słów Andrzeja Dudy.
- Proszę nie mieszać uczestników pogrzebu śp. Inki i Zagończyka z kwestią braku szacunku do III Rzeczypospolitej i twórców jej wolności, którego przykry dowód złożył w czasie uroczystości pan prezydent Andrzej Duda. To nie ja obraziłem tych, którzy znają lub pamiętają historię. Obrazić ich mogło tylko zwykle kłamstwo, które usłyszeli w Gdańsku - napisał Grupiński na Facebooku, gdy tylko słowa Magierowskiego pojawiły się w mediach.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Spięcie między Grupińskim i Magierowskim. Powodem przemówienie prezydenta Dudy