• SLD będzie się szykować do wyborów samorządowych i parlamentarnych.
• Sojusz jest otwarty na integrację lewicy i nie wyklucza, że w następnych wyborach do Sejmu pojawi się w ramach wspólnego komitetu z innymi ugrupowaniami lewicy.
• Dzięki strukturom samorządowym partia zamierza wprowadzać programy in vitro, poszerzyć uprawnienia w Karcie Seniora oraz realizować swój autorski program mieszkaniowy.
Włodzimierz Czarzasty przyjechał w czwartek, 25 lutego, do Szczecina w ramach - jak mówił - zaplanowanych do końca lutego wizyt we wszystkich regionach kraju. Zapowiedział, że do końca miesiąca chce uporządkować wszystkie sprawy w SLD" i ustalić plan działań na najbliższą przyszłość.
Przypomniał, że Sojusz liczy 23 tys. płacących składki członków. "Nie ma takiej możliwości w przypadku tak dużej partii (...), by ktokolwiek gasił światło" - zaznaczył. Dodał, że partia przygotowuje się wpierw do najbliższych wyborów samorządowych, a potem parlamentarnych.
Szef Sojuszu przypominając, że powstanie przed kilkoma dniami Inicjatywy Polska, nowego lewicowego ogólnopolskiego stowarzyszenia, która - jego zdaniem - jednocześnie zakończyła funkcjonowanie na polskiej scenie politycznej Twojego Ruchu i Zjednoczonej Lewicy, nie oznacza jeszcze, że dojdzie do zjednoczenia lewej strony politycznej. Pewnie to nie ostatnia struktura, która powstanie przed wyborami parlamentarnymi - dodał. Podkreślił jednak, że Sojusz jest otwarty na integracje lewicy.
Lider SLD zapowiedział, że jego ugrupowanie, które znalazło się poza parlamentem będzie realizować inicjatywy ogólnopolskie przez swe struktury samorządowe. Mamy struktury w 300 powiatach i drugą, po Platformie, liczbę prezydentów miast - powiedział.
Dzięki strukturom samorządowym partia zamierza wprowadzać programy in vitro, poszerzyć uprawnienia w Karcie Seniora oraz realizować swój autorski program mieszkaniowy "500 zł brutto na mieszkanie dla młodego pokolenia". Pieniądze te - według pomysłu SLD - miałyby trafiać co miesiąc do młodych na spłatę kredytów mieszkaniowych czy wynajęcie mieszkania. Partia zamierza szczegóły tych programów zaprezentować w kwietniu na konwencji samorządowej samorządowców SLD z całego kraju.
Czarzasty zapowiedział też, że chce zamknąć w partii dyskusje na temat spraw finansowych, w tym niejasności związanych ze sprzedażą siedziby SLD na ul. Rozbrat w Warszawie.
W sposób transparentny i uczciwy ta sprawa powinna być wyjaśniona do końca - podkreślił.
W 2011 r., gdy jego szefem był Grzegorz Napieralski, Sojusz sprzedał swą siedzibę za 35 mln zł. Niektórzy działacze dopytywali potem, co się stało z pieniędzmi z tej transakcji.