• Śląski sejmik zaapelował do rządu o wycofanie się z nowelizacji Prawa wodnego.
• Proponowane zmiany będą skutkowały 20-procentowym wzrostem cen wody, co negatywnie wpłynie na wiele dziedzin życia mieszkańców i gospodarkę – uważają radni sejmiku.
Oświadczenie dotyczące nowelizacji Prawa wodnego sejmik przyjął podczas poniedziałkowej (17 października) sesji. Radni wyrazili w nim "głębokie zaniepokojenie i sprzeciw" wobec propozycji przygotowywanych przez rząd.
"Projekt ustawy wprowadza zmiany, które będą niekorzystnie wpływały na wiele dziedzin życia mieszkańców oraz rozwój gospodarki. Skutkiem wprowadzenie zakładanych rozwiązań w województwie śląskim będzie wzrost cen wody średnio o około 20 proc." - napisali radni.
Przekonują, że uderzy to bezpośrednio w budżety gospodarstw domowych, które będą także dotknięte podwyższonymi kosztami usług i produktów wytwarzanych z wykorzystaniem wody.
Radni zaapelowali do rządu o wycofanie się z tych propozycji, a także do parlamentarzystów - o "zaangażowanie w proces legislacyjny, tak aby w konsekwencji nieprzemyślanych decyzji nie uchwalono złego prawa".
To kolejny taki apel dotyczący zapowiadanej nowelizacji Prawa wodnego. Na początku października marszałek woj. śląskiego Wojciech Saługa zwrócił się do samorządów w regionie o nacisk na parlamentarzystów, by sprzeciwili się projektowanej nowelizacji.
Jak informowało Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów w Katowicach, zmiany zapowiadane w Prawie wodnym spowodują podwyżkę hurtowej ceny wody w GPW o 49 gr - do 2,74 zł za m sześc. netto.
Samorządowcy z Chorzowa i Sosnowca wyliczyli, że zmiany zapowiadane w Prawie wodnym spowodują podwyżki cen wody dla mieszkańców średnio o 100 zł rocznie w przypadku czteroosobowej rodziny.
Projekt nowelizacji Prawa wodnego w obecnym kształcie pozbawia Wojewódzkie Fundusze Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (WFOŚiGW) znacznej części przychodów - przekonywał z kolei szef katowickiego Funduszu Andrzej Pilot.