• Tomasz Siemoniak czeka na 15 września, gdy MON przedstawi zmiany w programach modernizacji polskiej armii.
• Polityk PO zastrzega, że mimo opieszałości Antoniego Macierewicza, liczy na niewielkie zmiany w koncepcji zakupów dla armii, jaką pozostawił po sobie w MON.
• Siemoniak zamiast do Kielc na targi zbrojeniowe, udaje się na Forum Ekonomiczne do Krynicy w drugiej połowie tygodnia.

Tomasz Siemoniak (PO) w Polskim Radiu wygłosił stanowisko Platformy wobec zmian, jakie mają miejsce w Ministerstwie Obrony Narodowej (MON), a właściwie o ich braku. Siemoniak nie widzi działań Antoniego Macierewicza.

- Docierają do mnie różne wypowiedzi i czekam na 15 września - tłumaczył Siemoniak. 15 września kierownictwo MON ma przedstawić kierunki modernizacji Wojska Polskiego. - Mam nadzieję, że minister Macierewicz i jego otoczenie przestaną atakować poprzedników, a zaczną podejmować decyzje.

W tym temacie są też i elementy, które łączą polityka PO z jego następcą w resorcie.

- Spodziewam się, że akcenty modernizacji minister Macierewicz rozłoży inaczej, ale główne kierunki  pozostaną podobne - mówił Siemoniak. Po czym wymienił obronę powietrzną i systemy bezzałogowe dla polskiej armii jako przykłady niekontrowersyjnych zakupów dla wojska.

Czytaj: MON w połowie września przedstawi plany dla wojska

Siemoniak zapytany, czy wybiera się do Kielc na Targi Zbrojeniowe, w których dużą obecność ma polski przemysł obronny, zaprzeczył. Stwierdził, że w Kielcach był pięć lat z rzędu jako minister obrony narodowej. W tym roku wybrał Forum Ekonomiczne w Krynicy.

Targi zbrojeniowe w Kielcach to cykliczna, duża wystawa sprzętu zbrojeniowego, którą objął patronatem prezydent RP Andrzej Duda, a której strategicznym partnerem jest MON.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News