· Hołd góralom, uczestnikom Powstania Chochołowskiego z 1846 r., oddał w piątek, 19 lutego, Senat przyjmując rocznicową uchwałę.
· Podkreślono w niej, że "powstanie choć krótkie, było pierwszym tak wyraźnym wystąpieniem górali przeciwko zaborcy".
Powstanie chochołowskie wybuchło 21 lutego 1846 roku. Było to krótko trwające (do 23 lutego) zbrojne wystąpienie górali z Chochołowa i okolicznych wsi przeciwko Austriakom w czasie poprzedzającej Wiosnę Ludów rewolucji krakowskiej i rabacji galicyjskiej. Przez intrygę okupanta powstanie zostało szybko stłumione przez mieszkańców sąsiedniego Czarnego Dunajca. Przywódcy i uczestnicy powstania chochołowskiego ponieśli surowe kary.
"Górale z Chochołowa, Cichego, Dzianisza i Witowa zainspirowani przez księdza Leopolda Kmietowicza oraz szanowanego nauczyciela i organistę Jana Kantego Andrusikiewicza w nocy z 21 na 22 lutego 1846 roku rozpoczęli powstanie przeciwko Austriakom. Powstanie choć krótkie, było pierwszym tak wyraźnym wystąpieniem górali przeciwko zaborcy" - czytamy w uchwale Senatu.
Podkreślono w niej, że "do dziś na Podhalu żywa jest pamięć o dzielnych powstańcach - patriotach oraz represjach, jakie spotkały ich za dokonanie zrywu niepodległościowego".
W piątkowej dyskusji nad uchwałą sprawozdawca komisji ustawodawczej senator Jan Żaryn (PiS) stwierdził, że jednym z zadań Senatu jest "pokazanie bogactwa historii Polski, bogactwa wynikającego z fenomenów regionalizmu polskiego".
"Takim fenomenem było m.in. wydarzenie, które dla tamtej społeczności góralskiej odegrało fundamentalne znaczenie w procesie wprowadzania górali do tradycji i szeroko pojętej tożsamości narodu polskiego" - powiedział. "Senat powinien te fundamenty pokazywać, włączając i przypominając o tej wielobarwności polskiej tradycji narodowej" - powiedział Żaryn.
Wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz (PO) nie zgodził się z tezą, że należy uprawiać politykę historyczną. "Uważam, że trzeba po prostu badać historię i mówić zgodnie z badaniami - prawdę" - powiedział. Ponadto - dodał Borusewicz - Powstanie Chochołowskie było elementem "większej całości", m.in. Powstania Krakowskiego. "Tego tutaj nie ma i szkoda" - dodał pod adresem tekstu uchwały.
Z kolei Tomasz Grodzki (PO) pytał Żaryna o to, jaki klucz przyjmuje komisja ustawodawcza w "promowaniu tych a nie innych wydarzeń historycznych". "Proszę wybaczyć moją ignorancję historyczną, ale też słyszałem, że to powstanie, ten epizod, był elementem większej całości" - dodał.
Żaryn odnosząc się do wystąpień senatorów PO powiedział, że Powstanie Chochołowskie "wyrasta w następnych dziesięcioleciach opisywanych przez historyków, jako wydarzenie, które konstytuuje ten naród góralski". "To nie jest tylko figura jakaś historyczno-mitologiczna, tylko jest bardzo żywym do dzisiaj - na tamtej ziemi - wewnętrznym dialogiem" - dodał.
Według niego, "ta rzeczywistość tym bardziej nam pokazuje, jak powinniśmy cenić tę naszą historię z perspektywy wydarzeń, które konstytuują naszą wspólnotę narodową".
"Niewątpliwie tym jednym z kluczy - nie chcę twierdzić, że jedynym kluczem - w polityce polskiej historycznej proponowanej w wyborach przez Prawo i Sprawiedliwość jest ponowna integracja narodu polskiego" - powiedział Żaryn.
Dopiero dzisiaj - jak stwierdził - "możemy o sobie powiedzieć, że wszyscy jesteśmy rodzinami katyńskimi". "Ale już nie jestem pewien czy możemy powiedzieć, że jesteśmy wszyscy rodzinami wołyńskimi, a już na pewno mam wątpliwość, czy jesteśmy wszyscy rodzinami kaszubskimi (...), czy jesteśmy wszyscy rodzinami śląskimi (...), czy jesteśmy wszyscy rodzinami chochołowskimi" - mówił. "Integracja narodu polega na tym właśnie, żebyśmy wszyscy byli rodzinami wszystkich Polaków, tych którzy na to zasługują" - podsumował senator PiS.
Za przyjęciem uchwały głosowało 73 senatorów, wstrzymało się 5 z nich, żaden nie był przeciw.
Czytaj też: Rok 2016 Rokiem Solidarności Polsko-Węgierskiej
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Senat przyjął uchwałę w 170. rocznicę Powstania Chochołowskiego