• Do projektu "ustawy dezubekizacyjnej" zgłoszono kilka poprawek a także wniosków mniejszości - poinformował w środę (14.12) w Sejmie Arkadiusz Czartoryski (PiS), przedstawiając sprawozdanie komisji do zmian przygotowanych przez MSWiA.
Projekt zakłada, że emerytury i renty ponad 32 tys. byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL sięgną maksymalnie średniego świadczenia w ZUS. Niższe świadczenia mają być wypłacane "za służbę na rzecz totalitarnego państwa od dnia 22 lipca 1944 r. do dnia 31 lipca 1990 r.". Informację o przebiegu służby funkcjonariuszy w okresie PRL ma sprawdzać IPN.
Zmiany obejmą funkcjonariuszy SB, jednostek Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego i Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Obniżenie emerytur i rent będzie dotyczyć także osób, które służyły w jednostkach MON, w tym - w Wojskowej Służbie Wewnętrznej i Wojskach Ochrony Pogranicza.
Rząd chce, aby zmiany dotyczyły także kadry naukowo-dydaktycznej, naukowej, naukowo-technicznej oraz słuchaczy i studentów Akademii Spraw Wewnętrznych (z wyłączeniem Wydziału Porządku Publicznego w Szczytnie), a także Centrum Wyszkolenia MSW i Wyższej Szkoły Oficerskiej MSW w Legionowie.
Podczas prac w komisjach: administracji i spraw wewnętrznych oraz polityki społecznej i rodziny, które pozytywnie zaopiniowały projekt, zgłoszono kilka poprawek. Jedna z nich dotyczy Akademii Spraw Wewnętrznych. Chodzi o objęcie działaniem ustawy wyłącznie osób, które pracowały na etatach SB w tej uczelni.
"Poprawka wyłączą z tego katalogu strażaków i milicjantów" - wskazał Czartoryski.
Kolejna poprawka wyłącza spod działania ustawy osoby, które "wstąpiły w szeregi MSW i MON" po raz pierwszy nie wcześniej niż 12 września 1989 r. Zaproponowano, aby za służbę na rzecz totalitarnego państwa nie uznawać także odbywania służby zasadniczej wynikającej z przepisów o powszechnym obowiązku obrony - poinformował poseł sprawozdawca.
Jak mówił, poprawka ma objąć tych funkcjonariuszy, którzy po powołaniu rządu Tadeusza Mazowieckiego (12 września 1989 r.) wstąpili w szeregi MSW i MON "celem jego zreformowania". Jak wskazano, chodzi o osoby "z opozycyjną kartą, które miały zadbać o pokojowe przejęcie kontroli nad MSW".
W przypadku wyłączenia spod działania ustawy osób, które odbywały zasadniczą służbę wojskową - jak wskazano - "brak takowej regulacji skutkowałby zaliczeniem żołnierzy i funkcjonariuszy, którzy odbywali zasadniczą, w tym zastępczą służbę wojskową (...) do osób pełniących służbę na rzecz totalitarnego państwa".
Podczas prac komisji zgłoszono także kilka wniosków mniejszości. Poseł Nowoczesnej Jerzy Meysztowicz zaproponował, aby wszystkie środki, które w wyniku zmiany przepisów pozostaną w Zakładzie Emerytalno-Rentowym w całości miałaby być przeznaczone na pomoc osobom represjonowanym przez PRL. Meysztowicz zaproponował aby ustawa weszła w życie 1 stycznia 2020 r. (Według projektu ma to być 1 stycznia 2017 r.)
Projekt zakłada obniżenie procentowego wymiaru - z 0,7 proc. do 0,5 proc. - podstawy wymiaru za każdy rok służby w organach bezpieczeństwa. Marek Wójcik (PO) zaproponował pozostawienie tego wskaźnika na poziomie - 0,7 proc.
Andrzej Maciejewski (Kukiz'15) zaproponował skreślenie zapisu, według którego wysokość emerytur b. funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL nie może być wyższa niż miesięczne świadczenie w ZUS.
KOMENTARZE (2)
Do artykułu: Sejmowe komisje zgłosiły poprawki do projektu ustawy dezubekizacyjnej