Nakłady na innowacje w Regionalnym Programie Operacyjnym Lubuskie – 2020 oraz kwestie dot. dotowania innowacyjnych projektów - to m.in tematy wyjazdowego posiedzenia sejmowej Komisji Cyfryzacji, Innowacji i Nowoczesnych Technologii w Zielonej Górze.
Lubuskie w rankingach innowacyjności nie wypada najlepiej, zajmuje przedostatnie miejsce, przed województwem warmińsko-mazurskim.
"Wydaje się, że obecne statystyki krajowe plasujące nas na ostatnich miejscach, nie są do końca wiarygodne. Być może wynika to po części z komunikacji, braku wiedzy, jak wiele fajnych, dobrych rzeczy tutaj się dzieje, jak dużym potencjałem nasze województwo może się poszczycić" - powiedział przewodniczący komisji, lubuski poseł Paweł Pudłowski.
Jak tłumaczyła marszałek województwa lubuskiego Elżbieta Polak, niska pozycja regionu w rankingach innowacyjności wynika m.in. ze zbyt małej liczby zarejestrowanych patentów i braku instytutu naukowo-badawczego. "Nie mamy instytutów naukowo-badawczych, chociaż zbudowaliśmy kilka parków (naukowo-technologicznych - red.), wzmocniliśmy naszą infrastrukturę. Stąd też mój apel do komisji i ministerstwa, żeby nam nadały status instytucji naukowo-badawczej" - powiedziała.
Marszałek poinformowała, że w Regionalnym Programie Operacyjnym - Lubuskie 2020 na innowacje zarezerwowano 200 mln euro. Zapowiedziała, że ten priorytet będzie realizowany w kilku działaniach.
"Damy pieniądze na badania dla firm. Te badania będą zamawiać w naszych parkach naukowo-technologicznych, ale będą mogły również sfinansować zakupy na poczet tych technologii innowacyjnych, jakichś rozwiązań, które są do tej pory niewprowadzone. Czyli 30 proc. naszego programu trafi na innowacje" - mówiła Polak.
Czytaj też: Nieoficjalnie: Umowa z Daimlerem podpisana. Będzie fabryka w Jaworze
Dodała, że dofinansowanie będzie można uzyskać także w ramach innych priorytetów, np. w zakresie termomodernizacji czy ochrony środowiska z wykorzystaniem nowoczesnych i innowacyjnych technologii.
"Będą dodatkowe premie i punkty, jeśli te działania będą wpisywać się w nasze inteligentne specjalizacje. Wybraliśmy trzy - po pierwsze biogospodarka, co jest spójne z naszymi instytucjami, które powstały w naszych parkach naukowo-technologicznych (…) następne to jest zdrowie i jakość życia - technologie w oparciu o zdrową żywność, turystyka medyczna, i trzeci sektor - to inteligentne specjalizacje w obszarze przemysłu tradycyjnego i nowoczesnego" - powiedziała marszałek.
Polak przyznała, że jak na razie na innowacje udało się zakontraktować z RPO jedynie 3 proc. dostępnych środków.
"Certyfikacja jest w tej chwili niska, ale jestem spokojna o realizację tego programu, ponieważ tylko w jednym konkursie wpłynęło prawie 500 projektów od biznesu, czyli jest bardzo duży potencjał, zainteresowanie przedsiębiorców" - zaznaczyła Polak.
Wiceprezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości Marcin Szyguła poinformował, że Program Operacyjny Inteligentny Rozwój w zakresie innowacyjności ciszy się dużym zainteresowaniem przedsiębiorców, którzy mogą uzyskać z tego źródła dotację sięgającą nawet 20 mln zł. Jego zdaniem pozwala to wejść z nowymi technologiami nie tylko na rynek krajowy, ale i zagraniczny.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Sejmowa Komisja Cyfryzacji, Innowacji i Nowoczesnych Technologii o nakładach na innowacje