• W środę 11 stycznia w Sejmie ma się odbyć pierwsze czytanie projektu ustawy o sołtysach i radach sołeckich oraz o zmianie niektórych innych ustaw autorstwa PSL.
• – Pomysł idzie w dobrą stronę, bo wzmacnia rolę sołectw i samych sołtysów, ale brak mu pewnych konstrukcji, a zapisy są prawnie niejasne i co najmniej dziwne – twierdzi Ireneusz Niewiarowski, polityk, były senator PO, prezes Krajowego Stowarzyszenia Sołtysów.
• Jego zdaniem praca sołtysów jest niedoceniana, ale wprowadzenie równego wynagrodzenia dla wszystkich może podzielić to środowisko.
• Niewykluczone, że pojawi się nowy projekt ustawy, który będzie pokłosiem senackiej konferencji nt. statusu sołectwa, jaka odbyć się ma 31 stycznia.
Jak Krajowe Stowarzyszenie Sołtysów ocenia projekt nowej ustawy PSL o sołtysach i radach społecznych?
Ireneusz Niewiarowski: Dobrze, że taki pomysł jest, mam nadzieję, że rozpocznie się szeroka debata skutkująca wzmocnieniem roli sołectw i samych sołtysów. Mówimy o tym zresztą od dawna. Szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz był nawet obecny na jednym z naszych spotkań w połowie ubiegłego roku, przysłuchiwał się postulatom, być może była to pewna inspiracja, ale tak lekko pod ustawą bym się nie podpisał.
Dlaczego?
– Wnioskodawcy wymyślili, by wyjąć pewne rozwiązania, które już funkcjonują (jak np. prawo do udziału sołtysa w obradach rady gminy) i umieścić w oddzielnej ustawie, czego ni uważam za najlepszy pomysł. To powinno być nadal w ustawie o samorządzie gminnym.
Nie było konsultacji, nie wiem nawet, czy są opinie prawników sejmowych do tego projektu, a mamy sporo wątpliwości. Niepokoją nas pewne konstrukcje prawne.
Więcej tutaj.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Sejm zajmie się projektem ustawy o sołtysach i radach sołeckich