Sejm, zadłużenie: Polscy posłowie toną w długach

Sejm, zadłużenie: Polscy posłowie toną w długach
(fot.:Sejm RP/flickr.com/CC BY 2.0)

• Polscy parlamentarzyści mają w sumie prawie 100 mln zł długów.
• Z kredytami i pożyczkami musi na co dzień zmagać się ponad 250 posłów, a średnie zadłużenie na osobę wynosi ponad 200 tys. zł.
• Rekordzistką jest posłanka Prawa i Sprawiedliwości, która ma zobowiązania na kwotę prawie 20 mln zł.

Portal money.pl przygotował zestawienie posłów, których zobowiązania przekraczają milion złotych. Spośród 460 parlamentarzystów tak duże długi ma ośmioro z nich. Trzech przedstawicieli ma w tym gronie Nowoczesna, tyle samo - Platforma Obywatelska, pozostała dwójka wywodzi się z Prawa i Sprawiedliwości. Cała ósemka jest zadłużona w polskiej walucie.

Rekordzistą w zadłużeniu we frankach jest Marek Matuszewski, który ma do spłacenia 246 tys. franków. Na kredyty w szwajcarskiej walucie zdecydowało się aż 60 parlamentarzystów. Dużo mniej popularne są zobowiązania zaciągane w euro - na taki krok zdecydowało się zaledwie sześcioro posłów.

Poniżej lista posłów z co najmniej milionowym długiem:

Jerzy Meysztowicz (Nowoczesna) - 1 mln zł długu

Siedmiocyfrowe zadłużenie ma Jerzy Meysztowicz z Nowoczesnej. Pochodzący z Krakowa przedsiębiorca nie powinien się jednak obawiać milionowego długu, bo jest jednym z najbogatszych posłów tej kadencji. W rankingu money.pl znalazł się na piątym miejscu z majątkiem wartym ponad 11 milionów złotych.

Znaczna część zobowiązań posła Nowoczesnej to efekt wycofania się z umowy zakupu z firmą Polindus. Meysztowicz musi z tego tytułu zapłacić odszkodowanie w wysokości prawie 890 tys. zł i ma na to czas do końca 2019 roku.

Polityk zaciągnął również 88,5 tys. zł kredytu w Eurobanku, nie precyzuje jednak, na co przeznaczył te pieniądze. Do tego dochodzi wykorzystany limit na karcie kredytowej w kwocie 22 tys. zł, co sumuje się do kwoty niemal okrągłego miliona złotych.

Łukasz Zbonikowski (PiS) - 1,02 mln zł długu

38-letni poseł z Torunia w swoim oświadczeniu majątkowym również przyznaje się do sporego zadłużenia. Zaciągnął bowiem w banku BGŻ kredyt na zakup ziemi w kwocie 1,02 mln zł.

34-hektarowy grunt Zbonikowski wykorzystuje do upraw roślinnych w ramach swojego gospodarstwa rolnego, które prowadzi wraz z żoną. Poseł PiS nie może jednak tak beztrosko podchodzić do długu jak wspomniany wcześniej Jerzy Meysztowicz.

 

×

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!