Nowelizacja Prawa o zgromadzeniach nie narusza praw obywateli do demonstrowania - ocenił w Sejmie Jerzy Polaczek (PiS), popierając poprawki zgłoszone do ustawy przez Senat.
Sejm debatuje nad stanowiskiem Senatu, który zaproponował do nowelizacji dwie poprawki. Jedna wykreśla zapis o pierwszeństwie dla władz i Kościołów w wyborze miejsca i czasu zgromadzenia. Druga wprowadza do niej 14-dniowe vacatio legis.
"Ta nowelizacja nie narusza prawa obywateli do zgromadzeń. Ostatnie wydarzenia na Krakowskim Przedmieściu dodatkowo uargumentowały potrzebę zmian" - powiedział Polaczek, nawiązując do wydarzeń z 10 grudnia przed Pałacem Prezydenckim, gdzie doszło do przepychanek.
W myśl przygotowanej przez grupę posłów PiS i uchwalonej przez Sejm nowelizacji odległość między zgromadzeniami nie może być mniejsza niż 100 metrów. Ustawa przewiduje też możliwość otrzymania na trzy lata zgody na cykliczne organizowanie zgromadzeń i brak możliwości organizacji konkurencyjnego zgromadzenia w tym samym miejscu.