• Lider PO Grzegorz Schetyna zapewnił o gotowości PO do pomocy Lechowi Wałęsie.
• - Miał trudny epizod w wielkim życiorysie. Nikt tego nie kwestionuje - mówił Schetyna na Pomorzu Zachodnim.
• Polityk ocenił kategorycznie, że próbuje się zakwestionować sukces Polski wypracowany w latach 80. i 90. XX wieku. Na taki " fałsz i kłamstwo" nie będzie przyzwolenia PO.

Platforma Obywatelska ruszyła z ofensywą polityczną w regionach. W lutym 2017 roku zaczęła od odwiedzania zachodniopomorskich miejscowości. W czasie konferencji 1 lutego Grzegorz Schetyna (lider PO) nie tylko mówił o sytuacji regionu, ale i o osobie Lecha Wałęsy.

Polityk bronił byłego prezydenta po konferencji IPN z 31 stycznia. Instytut publikował ekspertyzy grafologiczne podpisów w teczce TW "Bolka". Uznano podpisy za złożone przez Wałęsę.

- To bardzo trudny czas dla Lecha Wałęsy - mówił Schetyna. - Zawsze będziemy wyrażać wsparcie i solidarność od Platformy Obywatelskiej dla niego. To bardzo trudna historia, zresztą Lech Wałęsa mówił o tym wielokrotnie - kontynuował Schetyna w temacie współpracy Wałęsy z SB. Był prezydent konsekwentnie zaprzeczał przez wiele lat, jakoby miał szkodzić, czy też donosić.

Czytaj też: Historyczna ocena osoby Lecha Wałęsy oczami minister rodziny

Lech Wałęsa, jak mało która postać polskiej najnowszej historii, dzieli opinię publiczną (źródło: Lech Wałęsa/facebook.com)

- Wszyscy o tym wiedzą. Miał trudny epizod w wielkim życiorysie. Nikt tego nie kwestionuje. Sposób politycznej egzekucji i linczu wygląda tak - dodawał o działaniach IPN Schetyna. - Jest zlecenie Prawa i Sprawiedliwości, które ma pokazać, że nie tylko lata 80. XX w., "Solidarność", ale i rok 1989 były dziełem SB. Nie tylko agentów SB, ale przede wszystkim ich mocodawców, którzy za nimi stali.

Teraz, co podkreślał Schetyna, kwestionuje się nawet lata 90. XX wieku.

Czytaj też: Kosiniak-Kamysz przyrównał Wałęsę do marszałka Piłsudskiego. Czy wielcy mogą się potykać?

- Słyszę, że prezydentura Lecha Wałęsy i wszystko to, co działo się później też było efektem tego spisku, angażowania się złych sił oraz wpływu na Polskę. To fałsz i kłamstwo - mówił lider opozycyjnej formacji parlamentarnej. - Bardzo twardo będziemy bronić i legendy, i historii - także tej trudnej - Lecha Wałęsy. Będziemy bronić tak, jak będziemy bronić 27 lat wolnej Polski. Wszystkiego, co było po 4 czerwca - to data pierwszych, częściowo wolnych wyborów do władz późniejszej III RP.

Schetyna przekonywał, że "dzisiaj jesteśmy w wolnej Polsce", a fakt ten należy uznać za powód do dumy. - Wiemy, że tę wolność my wszyscy i nasz kraj zawdzięcza Lechowi Wałęsie - ocenił działanie byłego prezydenta RP obecny jego polityczny sojusznik.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News