• Jacek Sasin jest pewny, po kongresie nazwisko prezesa PiS się nie zmieni.
• Polityk zapowiedział też karę wobec posła PiS. Dominik Tarczyński w mocnych słowach zaatakował Lecha Wałęsę.
Wraz ze zbliżającym się kongresem PiS, który ma odbyć się w sobotę (2 lipca) w Warszawie politycy partii komentują sytuację w jej kierownictwie. W ocenie posła Jacka Sasina, który udzielił wywiadu "Rzeczpospolitej," nie można spodziewać się żadnej niespodzianki.
- Nie sądzę, żeby znalazł się w PiS ktoś, kto chciałby konkurować z Jarosławem Kaczyńskim na sobotnim kongresie - mówi Sasin. - Prezes jest niekwestionowanym przywódcą, nie tylko PiS, ale całego obozu Zjednoczonej Prawicy.
Polityk podkreśla, że sukces polityczny partii w 2015 roku to właśnie realizacja polityki Kaczyńskiego. Na sugestię, że w innych politycznych formacjach istnieje rywalizacja o to najistotniejsze stanowisko lidera, Sasin odpowiada: - Nikt w PiS nie uważa, że partia zmierza w złym kierunku i należy zmienić jej lidera - mówi Sasin, po czym powtarza. - Nikt nie stanie w szranki z Jarosławem Kaczyńskim.
Czytaj: Jarosław Kaczyński ujawnia kulisy zamachów na jego życie
Sasin zapowiedział też konsekwencje, które mogą dosięgnąć posła Dominika Tarczyńskiego, który obraził wpisem na Twitterze Lecha Wałęsę.
- Na pewno (PiS - red.) ukarze posła - zapowiada Sasin. - Jest mi przykro, że taka wypowiedź padła. Oczekuję reakcji ze strony posła Tarczyńskiego, który nie wypowiadał się w imieniu partii i nie jest twarzą PiS.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Sasin: Nie ma w PiS polityka, który może rywalizować z Kaczyńskim