• Samorządowcy z Ruchu Obrony Polskiej Samorządności apelują do prezesa PiS o „zaprzestanie demontażu polskich samorządów”.
• – O tym, kto rządzi w lokalnych wspólnotach powinni decydować obywatele, a nie politycy z Warszawy – podkreśla lider PSL Władysław Kosiniak Kamysz.
• Panie prezesie, nie honor wygrać stosując nieuczciwe chwyty. Sztuką jest przekonanie do siebie wyborców w uczciwej rywalizacji – apeluje do Jarosława Kaczyńskiego marszałek woj. mazowieckiego Adam Struzik.
W piątek 27 stycznia samorządowcy skupieni w ROPS złożyli w Sejmie RP list otwarty do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Sprzeciwiają się w nim „antysamorządowej polityce rządu”.
– O tym, kto rządzi w lokalnych wspólnotach powinni decydować obywatele, a nie politycy z Warszawy – podkreśla Władysław Kosiniak Kamysz. – Polskie Stronnictwo Ludowe będzie stało murem za samorządowcami, niezależnie od ich poglądów politycznych. Wartością nadrzędną jest idea samorządności, czyli władzy blisko ludzi, a nie polityków – zaznacza.
Zdaniem samorządowców rząd PiS obrał kierunek powrotu do centralizacji państwa.
- Ostatnie miesiące upłynęły na odbieraniu samorządom kolejnych kompetencji. Ostatni pomysł PiS to dwukadencyjność i to działająca wstecz – czytamy w stanowisku samorządowego ruchu.
- Nieuczciwa retoryka PiS godzi nie tylko w samorządowców, którzy nie będą mogli kandydować, ale przede wszystkim w obywateli, którzy powierzyli im swój mandat zaufania. Jakim prawem posłowie sprawujący swój mandat od 20 lat mówią o tym, że zarządzanie samorządem przez 10 lat to już sitwa? Nie ma w tej argumentacji ani logiki, ani zwykłej przyzwoitości – mówi marszałek Adam Struzik, szef ROPS.