• Portal Dziennik.pl przypomina, że w przyjętym przez rząd tzw. planie Morawieckiego poruszono temat długofalowego budowania oszczędności Polaków.
• Pomysłem wicepremiera Mateusza Morawieckiego na naszą przyszłość ma być ożywienie trzeciego filaru.
Dzisiaj w ramach trzeciego filaru na zasadzie dowolności możemy odkładać pieniądze na starość. Wicepremier i minister rozwoju Mateusz Morawiecki proponuje wprowadzenie domyślności.
Jak informuje Dziennik.pl, w praktyce oznaczałoby to, że pracodawca zapisywałby wszystkich zatrudnionych do pracowniczego programu emerytalnego lub przelewał część ich wynagrodzenia na Indywidualne Konta Emerytalne lub Indywidualne Konta Zabezpieczenia Emerytalnego.
Zobacz też: Plan Morawieckiego będzie gotowy do jesieni
Każdy pracownik mógłby jednak zmienić tę decyzję i dokonać innego wyboru lub w ogóle zrezygnować z oszczędzania.
Do sprawy odniósł się wczoraj (2 marca) wiceminister rozwoju Jerzy Kwieciński podczas spotkania z ekspertami w siedzibie Pracodawców RP. - Wiele osób mówi: będziemy więcej oszczędzać, kiedy będziemy więcej zarabiać. Ale bogactwo bierze się też z drobnych oszczędności – mówił.
Dziś, jak informuje Dziennik.pl, Polacy wolą wydawać. Jak wynika z danych dotyczących IKE w 2015 r., choć istnieje ponad 850 tys. takich kont, jedynie na 260 tys. dokonano w zeszłym roku wpłaty.
Odprowadzanie składki na trzeci filar ma pozwolić zbliżyć stopę zastąpienia do 50 proc. ostatniego wygrodzenia.