• RPO zwrócił się do MON o zmianę przepisów, na mocy których kobieta ciężarna będąca żołnierzem służby kontraktowej może zostać z niej zwolniona z uwagi na upływ czasu określonego w kontrakcie.
• Impulsem do działania RPO był list kobiety zwolnionej z zawodowej służby wojskowej w czwartym miesiącu ciąży.
• MON ma 30 dni na udzieleni odpowiedzi.
Rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar w liście do ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza wskazał, że przepisy ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych przewidują ochronę przed zwolnieniem w okresie urlopu macierzyńskiego, urlopu ojcowskiego lub urlopu rodzicielskiego. Nie chronią jednak przed zwolnieniem żołnierzy - kobiet będących w ciąży.
Impulsem do działania RPO był list kobiety zwolnionej z zawodowej służby wojskowej w czwartym miesiącu ciąży.
Przepisy stanowią, że żołnierza zawodowego zwalnia się ze służby wskutek upływu czasu określonego w kontrakcie, jeżeli nie nastąpi zawarcie kolejnego.
Ustawa przewiduje, że zwolnienie ze służby żołnierza zawodowego przebywającego na urlopie macierzyńskim, urlopie na warunkach urlopu macierzyńskiego, urlopie ojcowskim lub urlopie rodzicielskim, następuje z pierwszym dniem po zakończeniu tego urlopu.
Żołnierz-kobieta może skorzystać z tej formy ochrony, najwcześniej sześć tygodni przed przewidywaną datą porodu.
Zobacz też: RPO ma zastrzeżenia ws. utworzenia rejestru pedofilów
W ustawie o służbie wojskowej, jak przypomina RPO, istnieją przepisy pozwalające np. na zwolnienie żołnierza-kobiety w ciąży ze sprawdzianu sprawności fizycznej czy ograniczenie czasu służby. Przepisy te w jednakowym stopniu dotyczą żołnierzy w służbie stałej, jak i kontraktowej.
RPO podkreśla w swoim liście, że z konstytucji wynika szczególna rola organów władzy publicznej we wspieraniu macierzyństwa. Jak podnosi, również przepisy unijne gwarantują określony standard ochrony zatrudnienia kobiet w ciąży. Zdaniem RPO wydaje się, że polskie przepisy nadal tego standardu nie spełniają.
Rzecznik podkreślił, że orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości UE wskazuje wyraźnie, że nieprzychylne traktowanie kobiety ze względu na ciążę lub macierzyństwo stanowi bezpośrednią dyskryminację ze względu na płeć.
Rzecznik poprosił szefa MON o rozważenie możliwości podjęcia inicjatywy ustawodawczej w celu wyeliminowania tego problemu. Jak podkreślił, w innych służbach mundurowych, np. w policji, istnieją przepisy chroniące przed zwolnieniem kobiety w ciąży.