• Wiceminister w resorcie cyfryzacji Karol Okoński ocenił, że to prawo, a nie technologie ograniczają informatyzację naszego kraju.
• Urzędnik zrelacjonował obywatelom w wywiadzie radiowym, jak rząd pracuje obecnie nad elektronizacją obsługi Polaków. Przypomniał, że Rada Ministrów pracuje nad Programem Zintegrowanej Informatyzacji i Upowszechnieniem Profilu Zaufanego.
• Przyznał, że sferą najbardziej wymagającą pracy w ramach cyfryzacji jest ochrona zdrowia. W tym temacie też trwają prace.
Karol Okoński, wiceminister w resorcie cyfryzacji przypominał w rozmowie z Polskim Radiem, że nadrzędnym celem resortu Anny Streżyńskiej jest zbudowanie w Polsce jednolitego systemu obsługi cyfrowej obywateli.
- Usługi w ramach e-PUAP nie są wszędzie dostępne - przypomniał wiceminister. - To nie jest stan zadowalający - dodał.
Okoński podkreślał, że złożenie wniosku o dowód, czy zapłata za podatek gruntowy nie powinny być w różnych częściach kraju obsługiwane w różny sposób.
- To jest spowodowane powstawaniem usług administracyjnych w różnym czasie - uzasadniał. - Wielkim wyzwaniem jest więc dla nas to, że często usługi elektroniczne powielają usługi papierowe - podkreślił.
Za wzór do naśladowania polityk uznał Estonię, gdzie "99 proc. procedur" można wykonać on line.
- Nasze przeszkody są prawne, a nie technologiczne - stwierdził w końcu urzędnik Ministerstwa Cyfryzacji. Jest on zdania, że w Polsce nadal nie ma jednolitego ośrodka koordynującego cyfryzację i trzeba to zmienić. - Niedawno przyjęto Program Zintegrowanej Informatyzacji (PZI) państwa - przypomniał pierwsze działania pytany.
PZI doprowadzi do powstania Głównego Informatyka Kraju, który pozwoli skoordynować projekty informatyczne na różnym szczeblu administracji i ma na celu wyeliminowanie podwójnych projektów, które by się dublowały.
Zdrowie nadal niecyfrowe
Zapytany o dwie ważne w codziennym funkcjonowaniu sfery, jakimi są e-posterunku i e-recepty Okoński skupił się na tej drugiej. - Obszar zdrowia jest obarczony dużą luką w ramach cyfryzacji - zdiagnozował. - Od dłuższego czasu (cyfryzacja ochrony zdrowia - przyp. red.) się nie udaje.
Okoński przywołał w tym temacie projekt sytemu P1, który ma działać sprawnie w wyniku nowej współpracy Ministerstw Cyfryzacji i Zdrowia.
Profil zaufany powinien mieć każdy
Ministerstwo Cyfryzacji chce, by docelowo (choć to odległa przyszłość) zaistniał jeden portal do obsługi obywateli.
- To wymaga fundamentów cyfryzacji - powiedział. Jego zdaniem identyfikacja elektroniczna zintegrowana dzisiaj z profilem zaufanym musi zyskać na powszechności. Obecnie profil zaufany ma w Polsce około pół miliona ludzi. Okoński wyraził nadzieję, że ta liczba zwiększy się dziesięciokrotnie.
Jednocześnie wie, że nie można nikogo do tego zmusić. - Chcąc wykorzystać profil zaufany musimy mieć pewność, że obywatel chce się w systemie elektronicznym znaleźć - podsumował Okoński.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Resort cyfryzacji: To prawo, a nie technologie ograniczają nasz rozwój